|
www.rzeczpospolita2015.fora.pl Symulacja Polityczna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:42, 18 Cze 2013 Temat postu: Prasa |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Czw 21:04, 20 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:45, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Problemy prezydenta Francji
Podczas gdy w Polsce poparcie dla lewicy rośnie, u we Francji jej notowania są niskie jak nigdy. W tym kraju trzy lata temu do władzy doszedł bowiem prezydent Francois Hollande. Rządy jego i socjalistów są wyjątkowo nieudolne. Bezrobocie w kraju rośnie, a PKB spada. Trudno się więc dziwić, że ludziom się to nie podoba. Niestety oznacza to także wzrost notowań opcji skrajnych- zarówno z prawej, jak i z lewej strony.
Dyskusyjne jest także życie prywatne prezydenta. W kampanii zapowiadał on mniejsze niż poprzednik zaangażowanie mediów w rodzinne skandale. Tymczasem już w kilka miesięcy po wyborze media zelektryzował konflikt między obecną i byłą partnerką prezydenta. Obie są zaangażowane w politykę. Ségolene Royal przegrała w wyborach w 2007 roku z Nikolasem Sarkozym. Po tym fakcie rozstała się z obecnym prezydentem.
Jakiś czas temu wybuchła także afera wokół ministra budżetu, który posiadał konta w zagranicznych bankach, z którymi jego rząd miał walczyć.
Ważny jest także wzrost biurokracji. Ostatni centroprawicowy rząd Francoisa Filona liczył 23 ministrów, podczas gdy w skład obecnego Jean-Marc Ayraulta wchodzi ich 38.
Ciekawe kto już za dwa lata zasiądzie w Pałacu Elizejskim. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:06, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Sensacja! Tymoszenko będzie wolna, ale opuści Ukrainę!
Julia Tymoszenko za kilka tygodni opuści więzienie i pojedzie na leczenie do Niemiec. Na Ukrainę wróci nieprędko, jeśli w ogóle. Tak ustaliły UE i Ukraina.
Julia Tymoszenko (53 l.) do 29 listopada może opuścić Ukrainę – podaje ukraiński portal Gławkom. Skazana na długoletnie więzienie była premier Ukrainy ma wyjechać do Niemiec na leczenie. I pewnie zostanie tam na długo.
Gławkom twierdzi, że ustalenia w sprawie Tymoszenko zapadły pod koniec maja. Wyjazd Tymoszenko za granicę nie oznacza, że zostanie ona uniewinniona. Na wyjazd i utrzymanie na Ukrainie wyroku na ekspremier zgodziły się strony: obecne władze, Tymoszenko, a także Zachód, gwarant tego układu.
Władze w Kijowie postawiły jednak Tymoszenko ultimatum. Wyjedzie, jeśli zapłaci budżetowi równowartość 600 milionów zł. Według wyroku skazującego ją na 7 lat więzienia, takiej wysokości straty dla Ukrainy spowodowała, zgadzając się na podpisanie umowy gazowej z Rosją w 2009 r. A jeśli nie zechce zapłacić, to musi zgodzić się na wycofanie się z polityki co najmniej do następnych wyborów prezydenckich na Ukrainie. Tymoszenko przystała na ten drugi warunek.
Niedawno była premier napisała list, zachęcający opozycję do rozpoczęcia dialogu z władzą. „Niewykluczone, że był to pierwszy sygnał ze strony byłej premier, że jest gotowa na kompromis” – pisze Gławkom. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:24, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nowa formuła ZBiR
W Moskwie doszło do parafowania nowego układu międzynarodowego. Z punktu widzenia europejskiej integracji państwa ukraińskiego doszło do rzeczywistego przekreślenia aspiracji Ukrainy. Jankowycz wybrał zestaw, który zaoferował mu Władimir Putin razem z Dymitriem Miedwiediewem przy poparciu Wiktora Janukowycza.
Dotychczasowy układ na mocy którego powstał Związek Białorusi i Rosji powstał nowy, noszący nazwę Związku Rosji, Białorusi i Ukrainy. W miejsce powstałej w styczniu 2000 konfederacji powstanie nowa, na bliźniaczych zasadach - obejmująca także Ukrainę. Organami nowopowstałego związku jest Rada Prezydentów, Rada Premierów, Rada Ministrów Spraw Zagranicznych, Rada Ministrów Obrony, Rada Dowódców Wojsk, Rada Ministrów Spraw Zagranicznych.
Instytutami pomocniczymi będzie Międzynarodowy Komitet Gospodarczy, Komitet Wojskowy, Komitet Kosmiczny oraz Komitet Transportu i Lotnictwa. Zapewnią one wykonanie parafowanego także Układu o Budowie Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej. Zawarto także Traktat o bezpieczeństwie zbiorowym, który oznacza de facto wspólne dowództwo wojsk i sojusz wojskowy.
Rosja, Ukraina i Białoruś połączone będą wspólną strefą wolnego handlu, przepływu kapitału, rynku finansowego, docelowo także wspólnej waluty, ponadto brak wewnętrznych regulacji celnych i swoboda przepływu osób. Docelowo prowadzona będzie także wspólna polityka energetyczna.
Odpowiednikiem parlamentu ma być Zgromadzenie Parlamentarne, obradujące raz na kwartał w liczbie 450 osób: 300 z Rosji, 100 z Ukrainy i 50 z Białorusi. Ich kadencja będzie trwała pięć lat. Od 2015 do 2020 roku będą to osoby wyłonione w drodze uchwały przez parlamenty krajowe, od 2020 odbywały się będą wybory. Zgromadzenie może skrócić swoją kadencję przed jej końcem. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:47, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Szwecja: 12 maja król Karol Gustaw abdykuje na rzecz córki
Król Szwedów Karol XVI Gustaw w przemówieniu do narodu w środę ogłosił, że ze względu na spadające poparcie społeczeństwa abdykuje na rzecz swojej córki, księżniczki Wiktorii. Abdykacja 70-letniego monarchy nastąpi 12 maja.
"Po 43 latach rządzenia nadszedł już czas, by przekazać pochodnię kolejnemu pokoleniu. Księżniczka Wiktoria jest dobrze przygotowana do zastąpienia mnie, mam do niej pełne zaufanie" - zapewnił wyraźnie poruszony Karol XVI Gustaw w wystąpieniu transmitowanym przez wszystkie największe media w kraju. "Swą decyzję ogłaszam ze spokojem i ufnością" - dodał. Na koniec powiedział po szwedzku, ma się rozumieć: "Niech żyje Szwecja!" .
Szwedzki premier Stefan Löfven podziękował Karolowi Gustawowi za jego rządy. "Z biegiem lat para królewska podbiła serca Szwedów. Przez ostatnie 43 lat dzielili z nami liczne radości, ale także bardzo duże smutki" - powiedział szef rządu. Zaznaczył, że księżniczka Wiktoria "z wielką powagą i poczuciem odpowiedzialności przygotowała się do pełnienia przyszłych zadań".
Od czwartku rząd zacznie przygotowywać się do abdykacji - podał.
O planowanym zrzeczeniu się władzy przez Karola Gustawa na kilka godzin przed wystąpieniem króla informowały już najważniejsze szwedzkie media.
Choć rola monarchy jest dość ograniczona i sprowadza się do kwestii głównie ceremonialnych. Pogłoski o abdykacji krążyły już od pewnego czasu, ale uniemożliwić ją miało zaangażowanie Karola Gustawa w rozwiązanie kryzysu rządowego. |
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie 0:27, 28 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:55, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Morderca Murzynów aresztowany
Seryjny morderca polujący na Murzynów został ujęty! Jest nim Elias Abuelazam (33 l.), obywatel Izraela. Mężczyzna podejrzany o co najmniej pięć zabójstw dokonanych od maja został zatrzymany na lotnisku w Atlancie w środę wieczorem. Chciał odlecieć do Tel Avivu.
Jak pisaliśmy we wczorajszym wydaniu „Super Expressu”, poszukiwało go FBI i policja w trzech stanach - Michigan, Ohio, Virginia - gdzie dokonał napaści i morderstw. Od początku śledztwa policja otrzymała 469 telefonów, doniesień, wskazówek od osób, które mogły go widzieć. W
iele było bezwartościowych, ale niektóre okazały się cenne. Opisywano go jako wysokiego i muskularnego. Zabójca atakował w sposób systematyczny – w godzinach nocnych pomiędzy 12.15 a 6. rano i zazwyczaj w poniedziałki.
Cztery z pięciu zabójstw miały miejsce właśnie w poniedziałki. Jak mówił wcześniej Joseph Price, szef policji z Leesburga w Virginii, motywem zabójcy była nienawiść rasowa. Wszyscy zamordowani to czarni mężczyźni, podobnie jak i ogromna większość zaatakowanych. Richard Booker (49 l.), jeden z dwóch białych, których usiłował zabić, nie wierzy w to. – To po prostu ktoś opętany żądzą mordu – powiedział Booker, który wyszedł ze szpitala we Flint, gdzie spędził trzy tygodnie z ciężkimi obrażeniami.
Morderca zabijał i ranił zadając ofiarom ciosy nożem. Booker ma na ciele 68 szwów, miał ciężko poranione ramię, bo chronił twarz i rozpłatany brzuch. – Nigdy w życiu tyle się nie wycierpiałem, byłem bliski śmierci – powiedział. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:46, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Chrześcijanie najbardziej prześladowaną społecznością świata
W najnowszym Światowym Indeksie Prześladowań 2016, opublikowanym przez Open Doors, Korea Północna otwiera niechlubną listę 50 krajów, gdzie najdotkliwiej prześladuje się chrześcijan. ( Ranking: Korea Północna, Arabia Saudyjska, Afganistan, Irak, Somalia, Malediwy, Mali, Iran, Jemen , Erytrea, Syria, Sudan, Nigeria, Pakistan, Etiopia, Uzbekistan, Libia, Laos, Turkmenistan, Katar, Wietnam, Oman, Mauretania, Tanzania, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Brunei, Bhutan, Algieria, Tunezja, Indie, Birma, Kuwejt, Jordania, Bahrajn, Autonomia Palestyńska, Chiny, Azerbejdżan, Maroko, Kenia, Komory, Malezja, Dżibuti, Tadżykistan, Indonezja, Kolumbia, Uganda, Kazachstan, Kirgistan, Niger). Według szacunków Open Doors około 100 milionów chrześcijan na całym świecie jest prześladowanych. Światowy Indeks Prześladowań pojawia się od 1993 r. i ukazuje sytuację chrześcijan w krajach z ograniczoną wolnością religijną. Grupa ekspertów Open Doors każdego roku ocenia na nowo położenie chrześcijan w ponad 60 krajach. Z przekazywanych informacji, raportów wynika, że wzrasta prześladowanie chrześcijan w świecie islamu, w Afryce islam przybiera coraz bardziej radykalne wymiary, zaś sytuacja chrześcijan w Korei Północnej po przejęciu władzy przez nowego dyktatora jeszcze bardziej się zaostrzyła.
Open Doors jest międzynarodowym Dziełem Chrześcijańskim, które działa od 1955 r. i realizuje misję w 50 krajach prześladowań chrześcijan. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:22, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Grecja: oszczędności wracają do banków
Oszczędności, które Grecy zabierali niegdyś z banków w obawie przed ich utratą, w w zdecydowanej większości już do banków wróciły i wracają nadal.
Kiedy w 2013 roku wybuchł kryzys na Cyprze, Cypryjczycy musieli oddać państwu część swoich oszczędności zgromadzonych na kontach bankowych. Grecy, których gospodarka była w kryzysie już od lat, przestraszyli się, że też będą musieli się podzielić swoimi oszczędnościami z państwem. W związku z tym wypłacili z banków ponad 20 mld euro, co tylko pogorszyło sytuację na tamtejszym rynku bankowym i - w efekcie - w całej gospodarce.
Obawy Greków jednak się nie sprawdziły i po jakimś czasie pieniądze ze skrzyń, materaców i skarpet zaczęły wracać do banków. Początkowo bardzo powoli, ale od drugiej połowy zeszłego roku ten proces przyspieszył. Szacuje się, że do końca kwietnia wróciło prawie 90% wycofanych przed laty oszczędności. Pomaga to nie tylko systemowi bankowemu, ale i realnej gospodarce, która prawdopodobne w tym roku wreszcie odczuwalnie wzrośnie. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:24, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
ABBA szykuje reaktywację?
Po raz pierwszy od rozpadu najsłynniejszej szwedzkiej grupy pop na początku lat 80. wszyscy jej członkowie zgodnie przyznają, że chętnie znów wystąpiliby razem na scenie
Powrót ABBY przez całe dekady wydawał się kompletnie nieprawdopodobny. Po raz ostatni Anni-Frid "Frida" Lyngstad, Björn Ulvaeus, Benny Andersson i Agnetha Fältskog wystąpili razem 11 grudnia 1982 r. w brytyjskim programie telewizyjnym "The Late, Late Breakfast Show". Potem poszczególni członkowie formacji zajęli się własnymi planami solowymi. Początkowo w wywiadach zapewniali, że to tylko przerwa w działalności, a ABBA powróci z nowym materiałem za rok czy dwa. Chwilowe zawieszenie działalności niepostrzeżenie zamieniło się w permanentne rozstanie. W zespole od dawna buzowały konflikty, a muzyków trzymały razem tylko lukratywne umowy na kolejne płyty i koncerty. Zespół, który na całym świecie sprzedał 375 mln płyt, wylansował kilkadziesiąt wielkich hitów (wśród nich takie klasyki jak "Waterloo", "Chiquitita", "Dancing Queen", "Gimme! Gimme! Gimme!", "Super Trouper" czy "The Winner Takes It All") i stał się ikoną epoki w muzyce pop, ostatecznie przeszedł do historii.
Potem raz na jakiś czas powracała plotka o reaktywacji ABBY, wspierana doniesieniami o astronomicznych sumach, jakie zespół miałby otrzymać za trasę koncertową czy nową płytę (w 2000 r. grupa miała ponoć dostać propozycję zagrania stu koncertów za miliard dolarów). Emocje między muzykami były jednak tak złe, że od 1982 r. przez wiele lat nie doszło nawet do wspólnego spotkania całej czwórki. Po raz pierwszy od rozstania ABBA pojawiła się publicznie razem dopiero ćwierć wieku później, na szwedzkiej premierze musicalu "Mamma Mia" opartego na piosenkach zespołu. Ale i wtedy nie było mowy o jej powrocie na scenę. - Nie mamy do tego żadnej motywacji. Pieniądze nie grają roli. Chcemy, aby ludzie zapamiętali nas takimi, jakimi byliśmy kiedyś - mówił Ulvaeus.
Tak było dwa lata temu. Ale od tej pory coś się zmieniło. Najbardziej przeciwna powrotowi ABBY była zawsze Agneta Fältskog. Kilka dni temu blondwłosa wokalistka udzieliła jednak wywiadu, w którym jednoznacznie przyznała, że reaktywacja zespołu jest prawdopodobna. - Na pewno nie byłby to powrót w stylu Stonesów - na całą trasę koncertową. Ale mogę sobie wyobrazić, że zrobimy coś razem. Być może jeden duży koncert, najlepiej związany z jakąś akcją charytatywną. Coś takiego z całą pewnością moglibyśmy rozważyć - zadeklarowała w rozmowie z magazynem "M". Już kilka miesięcy wcześniej w podobnym tonie wypowiedziała się druga wokalistka grupy Anni-Frid. A że Björn i Benny nigdy nie zerwali ze sobą kontaktów i regularnie współpracują przy muzycznych projektach, comeback ABBY nagle stał się bardziej niż prawdopodobny.
Brytyjscy bukmacherzy już obstawiają, jakie wydarzenie mogłoby doczekać się tak wyjątkowej oprawy. Pomysł nie jest wcale aż tak absurdalny, tym bardziej że mimo upływu lat ABBA wciąż jest w Wielkiej Brytanii bardzo popularna. Nie przeszkadza to jednak wyspiarskim dziennikarzom sączyć przy okazji drobnych złośliwości. "Daily Telegraph" zwrócił uwagę na wiek muzyków. Najmłodsza z całej grupy Agneta ma dziś 60 lat. Trochę to nieładnie zaglądać ludziom w metryki, ale faktycznie - jak miałby się powrót ABBY do niedawnych deklaracji Björna, który chciał, aby zespół został zapamiętany jako "młody i pełen energii"? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:50, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Hollande z małymi szansami na reelekcję.
Już za kilka miesięcy wybory odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne we Francji.
Urzędujący prezydent Francois Hollande ma małe szanse na ponowny wybór. Jego notowania to zaledwie kilkanaście procent. Jego rządy są wśród Francuzów bardzo niepopularne. Powszechnie uważa się bowiem że nie załatwił problemów, z którymi boryka się Francja. Mówi się, że to poprzedni prezydent, Nicolas Sarkozy stanie z nim w szranki. Sondaże wskazują, że mógłby liczyć na ok. 25 procentowe poparcie. Ciekawe jest także bardzo wysokie, bo aż 20% popacie poparcie Marine Le Pen. Być może to ona i Sarkozy spotkają się w 2 turze. Kilkunastoprocentowym poparciem cieszy się także lewicowy kandydat Jean-Luc Mélenchon.
Wszystko wygląda więc na to, że po 5 latach przerwy do władzy znów wróci prawica. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:11, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Victor Orban: Nie jesteśmy i nie będziemy sługusami Europy, banków i korporacji
W ostatni weekend w hali Parku Milenijnego w Budapeszcie odbył się kongres wyborczy Fideszu. Podczas kongresu swoje przywództwo w partii potwierdził Viktor Orban, który ponownie został wybrany przewodniczącym ugrupowania. Podczas kongresu przemówienie do delegatów wygłosił urzędujący premier Węgier Viktor Orban.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze fragmenty z przemówienia Viktora Orbana:
Węgry są silniejsze niż były, mają lepsze wyniki. Uwolniliśmy kraj z pułapki procedury nadmiernego deficytu, w której tkwił od dziewięciu lat, oraz z kleszczy Międzynarodowego Funduszu Walutowego
Jak dotąd nie byliśmy ulubieńcami Unii, ani faworytami wielkich międzynarodowych korporacji, nie możemy mieć wątpliwości, że w związku z obniżkami komunalnych kosztów ci wszyscy bankierzy używający głośnych, choć pustych słów, międzynarodowe firmy, obsługujący ich brukselscy biurokraci oraz ich krajowi giermkowie, że oni wszyscy wystąpią przeciwko nam.
Opozycja nie jest w stanie dostrzec, że kredyty walutowe, koszty komunalne, płace i bezrobocie są ze sobą powiązane. (…) To są różne fronty tej samej wojny. Musimy dążyć do przełomu na każdym froncie, nie wystarczy zwyciężyć tylko na jednym z nich.
Nigdy nie zapominajcie, że postkomuniści oddali Węgry i Węgrów w ręce spekulantów, banków i korporacji. (…) Mówienie o komunistach nie jest pustym gadaniem. Oni zamienili kufajki na garnitury, ale ich zawartość pozostała ta sama. To ci, którzy są gotowi, by znów poddać Węgry gospodarczej kolonizacji.
Na koniec swojego przemówienia premier Węgier powiedział:
Węgry nie pozwolą się wykorzystywać. Nie jesteśmy i nie będziemy sługusami Europy. Nie jesteśmy i nie będziemy sługusami banków i korporacji. Z chęcią zaś będziemy partnerami i sojusznikami każdego, kto za takich będzie nas uważał. Dlatego zawarliśmy umowy strategiczne z takimi firmami, które zainteresowane są wzajemnymi korzyściami a nie wyzyskiem. Wierzymy w konkurencyjność, w mądrze uformowany rynek, w przedsiębiorczość i w jej ducha. Szanujemy pracę, cenimy osiągnięcia, ale nie uznajemy chciwości i braku skrupułów. Cenimy nowoczesną światową gospodarkę, ale nie uznajemy prawa do kolonizacji. Dlatego obronimy niezależność gospodarczą naszej ojczyzny i obniżki kosztów komunalnych. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:37, 24 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wybory we Francji: Nicolas Sarkozy zwycięzcą pierwszej tury
Zwycięzcą pierwszej tury francuskich wyborów prezydenckich został były prezydent Nicolas Sarkozy. Największym zaskoczeniem jest znakomity wynik i drugie miejsce skrajnie prawicowej Marine Le Pen.
François Hollande, urzędujący socjalistyczny prezydent był dopiero trzeci...
Taki wynik, jeśli się potwierdzi, nie przesądza jeszcze, kto za dwa tygodnie zostanie prezydentem Francji. Faworytem jest Sarkozy z 28% poparciem. Jest tak mimo że wyjątkowo dobry wynik - około 20 proc. - uzyskała Marine Le Pen. Zagłosowało na nią więcej wyborców niż w 2002 roku na jej ojca Jean-Marie Le Pena, gdy wszedł do drugiej tury wyborów (wtedy 16,86 proc.). Prezydent Hollande uzyskał 18% poparcia. Na czwartym miejscu z wynikiem 12% znalazł się komunista Pierre Laurent. Dalej uplasowali się trockistka Nathalie Arthaud, działacz związkowy Philippe Poutou, zwolennik podboju Marsa Jacques Cheminade i Eva Joly reprezentująca Zielonych.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:49, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Szwecja rozważa rezygnację z gotówki
Szwedzki bank centralny rozważa wycofanie z obiegu monet i banknotów. Powodem jest fakt, że gotówki w tym kraju prawie już się nie używa.
Według Banku Rozrachunków Międzynarodowych w 2016 r. banknoty i monety reprezentowały tylko 1,9% szwedzkiej gospodarki. Dla porównania w strefie euro średnia wyniosła 9,2%. Gotówki Szwedzi używają głównie w sklepach, ale i tam zdecydowanie dominuje już pieniądz elektroniczny. Według Szwedzkiej Federacji Handlowej tylko 23% transakcji zawieranych w handlu detalicznym odbyło się w minionym roku przy użyciu gotówki.
Eksperci szacują, że w ciągu 5 lat użycie gotówki w Szwecji spadnie do poziomu śladowego. Stąd pomysł, aby w ciągu kilku lat ten kraj w ogóle z gotówki zrezygnował. Nad całkowitym przejściem na pieniądz elektroniczny zastanawia się już poważnie szwedzki bank centralny. Politycy także w większości nie mówią "nie". Czy już za kilka lat Szwecja stanie się pierwszym na świecie krajem bez gotówki? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:00, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Dokąd zmierza Ukraina?
Zwycięstwo partii opozycyjnych wobec Wiktora Janukowycza i powstanie rządu Witalija Kliczki zostało przyjęte w Polsce entuzjastycznie. Teraz, po dwóch miesiącach od wyborów, możemy powiedzieć w przybliżeniu, co faktycznie zmieni się w ukraińskiej polityce.
Wiadomo już, że wszyscy, którzy oczekiwali zwrotu w ukraińskiej polityce o 180 stopni, mogą czuć się zawiedzeni. A to z tego powodu, że na Ukrainie realną władzę sprawuje przede wszystkim prezydent. Może on na przykład wydawać ukazy, które rząd musi realizować czy też może w każdym momencie zdymisjonować dowolnego ministra - bez pytania premiera o zdanie. Co więcej - to właśnie prezydent kieruje ukraińską polityką zagraniczną.
Z wyżej wymienionych powodów nie należy się spodziewać, że przed najbliższymi wyborami prezydenckimi, które odbędą się w 2020 roku, Ukraina znacząco zmieni swoją orientację z rosyjskiej na europejską.
Jednakże warto zaznaczyć, że ukraińscy oligarchowie już zdążyli się zorientować, że integracja z Rosją i Białorusią nie da im tego, co może dać integracja z Unią Europejską. Oznacza to, że Wiktor Janukowycz nie będzie specjalnie przeszkadzał w normalizacji i rozwijaniu stosunków politycznych i gospodarczych z UE. O wyjściu ze ZRUB nie ma jednak mowy.
Co w polityce wewnętrznej? Tu zderza się ze sobą wiele personalnych i partyjnych interesów oraz - w dalszej kolejności - coś, co można nazwać interesem publicznym. Wiktor Janukowycz trzecią kadencję prezydentem nie będzie. Ale niewątpliwie będzie chciał sobie zapewnić miękkie lądowanie. Dlatego z jednej strony będzie chronił interesy oligarchów i swojej partii oraz przygotowywał lojalnego kandydata na następcę. Mówi się, że będzie to ktoś z trójki: Mykoła Azarow, Wołodymyr Rybak, Ołeksandr Jefremow. Z drugiej strony będzie robił wszystko, by Witalij Kliczko maksymalnie się wykrwawił.
Albowiem premier nie ukrywa przesadnie, że za 3 lata chciałby siedzieć już w fotelu obecnie zajmowanym przez Janukowycza. Dlatego raczej nie będzie forsował społeczeństwa zbyt trudnymi reformami. Za to będzie zdeterminowany, by pokazać, że faktycznie nie jest taki sam, jak inni politycy.
Kandydowanie na prezydenta możliwe jest też w wykonani Jewheniji Tymoszenko. W 2020 roku skończy 40 lat, czyli tylko o rok mniej, niż w momencie wyboru na najwyższy urząd w państwie miał Aleksander Kwaśniewski. Nie jest bez szans, dlatego nietrudno zrozumieć, że Witalij Kliczko niespecjalnie długo walczył z Wiktorem Janukowyczem o jej nominację na ministra spraw zagranicznych.
Jeszcze nie wiadomo, czy sama Tymoszenko chce kandydować, ale trudno znaleźć w Batkiwszczynie kogoś bardziej rozpoznawalnego od niej, kto nie jest jej matką. A to może oznaczać, że już niedługo w rządzie zaczną się nie mniejsze tarcia, niż między prezydentem Juszczenką a premier Julią Tymoszenko w poprzedniej dekadzie. Prezydent Janukowycz nie miałby zresztą nic przeciwko temu.
Podsumowując, nie należy spodziewać się na Ukrainie wielkich zmian. Raczej powolnej ewolucji w stosunkach z Unią Europejską i umiarkowanych, również ewolucyjnych i jak najmniej bolesnych reform. A to wszystko będzie polane sosem osobistych i partyjnych przepychanek, prawdopodobnie z rękoczynami na posiedzeniach Rady Najwyższej włącznie. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:25, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Indie rozważają wprowadzenie płacy maksymalnej.
Minister pracy i zatrudnienia Indii - Narajana Kumar - zaszokował wielu oświadczeniem, że indyjski rząd poważnie zastanawia się nad wprowadzeniem płacy maksymalnej. Taka idea może dziwić z tego powodu, że w Indiach wciąż wiele problemów jest ze skuteczną egzekucją płacy minimalnej.
Nie wiadomo na razie, jaka wysoka miałby być płaca maksymalna w Indiach, ani też od czego miałaby zależeć. Rząd będzie rozważał różne warianty i wybierze najlepszy z punktu widzenia interesu społecznego - mówi rzecznik indyjskiego rządu.
Ponadto indyjski rząd zdecydował ostatnio o skróceniu tygodnia pracy z 48 do 40 godzin w ciągu 4 lat. Teraz odpowiednią ustawą będzie musiał zająć się parlament. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:42, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Łukaszenka chwali polskiego ministra finansów
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka chwali polskiego ministra finansów Janusz Siemieńczuka za walkę z deficytem. -Polskie finanse dopóki kieruje nimi wicepremier Siemieńczuk będą w fantastycznym stanie - stwierdził Łukaszenka na konferencji prasowej w Mińsku. Prezydent podkreślił, że inne kraje powinny brać przykład z Polski i użyć wszystkich kroków, by zwiększać wpływy do budżetu. -Gdy patrzę na zachód od Polski to gołym okiem widać, że jest tam dużo do zrobienia w kwesti deficytu. Oni powinni porozmawiać z ministrem Siemieńczukiem - z uśmiechem mówił dalej Aleksander Łukaszenka. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:00, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Tatarstan wyludnia się. Konflikt Rosji z Ukrainą na tym polu coraz bardziej realny
Odkąd proces repatriacji Tatarów na Krym się rozpoczął, uważano ten proces za naturalny i pozytywny. Jednak od pewnego czasu władze Tatarstanu biją na alarm. W Rosji zostają tylko Ci starsi a w samym Tatarstanie więcej jest emerytów niż ludzi pracujących. Tego władze się napewno nie spodziewały. Fala migracji przewidziana na kilka tysięcy, osiągnęła poziom ponad miliona. Dla Ukrainy jest to wręcz wymarzona sytuacja bowiem często młodzi Tatarzy to ludzie wykształceni a do tego stanowią przeciwwagę dla przechylającej się w stronę Rosji ludności Krymu.
Problem Tatarstanu to problem całej Rosji. Nie tylko tej wschodniej która już od dawna wyludnia się w zastraszającym tempie. Przyrost naturalny utrzymujący się na poziomie mniejszym niż jeden procent a często nawet schodzący na poziom ujemny dodaje tragizmu do sytuacji, zaś młodzi wyjeżdżają do Europy bądź do Stanów Zjednoczonych gdzie czeka ich o wiele lepsza przyszłość.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:16, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Białoruś wybrała parlament. Jeden poseł z opozycji.
Białoruska Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła ostateczne wyniki wyborów do Izby Reprezentantów, czyli białoruskiego parlamentu. Po raz pierwszy od wielu lat w paramencie zasiądzie poseł opozycji. Pozostałych 109 deputowanych to kandydaci obozu prezydenta Duklajewa.
Wspomniany reprezentant opozycji to szerzej nieznany 43-letni Aleś Pojechau. Został wybrany w Mińsku. Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu działał w rozmaitych organizacjach popierających Aleksandra Łukaszenkę. Dopiero w czasie niedawnej odwilży związanej z tzw. kryzysem białoruskim otwarcie zadeklarował się po stronie opozycji. W związku z tym niektórzy podejrzewają, że tak naprawdę jest on agentem reżimu. Są to jednak opinie odosobnione.
Pomimo wprowadzenia do parlamentu jednego przedstawiciela, opozycja twierdzi, że wybory nie były uczciwe. Zwraca uwagę, że w kilku innych okręgach kandydaci reżimu wygrali zaledwie kilkunastoma bądź kilkudziesięcioma głosami, co może wskazywać na "dosypywanie" głosów.
Prezydent Duklajew na te oskarżenia odpowiada krótko. - To Centralna Komisja Wyborcza przeprowadzała te wybory, a nie ja. - mówi. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:20, 25 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Rand Paul zaprzysiężony na 46. Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki
Rand Paul prezydentem USA, Condoleeza Rice wiceprezydentem.
Zaprzysiężony został na stanowisko Prezydenta USA Rand Paul, syn kilkukrotnego kandydata (na kandydata) na ten urząd Rona Paula. Paul 4 lata temu ubiegał się o godność wiceprezydenta u boku Sary Palin, przegrali jednak z duetem Hillary Clinton-Martin O'Malley.
Rand Paul gładko wygrał wszystkie najważniejsze republikańskie prawybory. W "Grand Old Party" powszechne było przekonanie, że u jego boku do elekcji winna stanąć kobieta. Mówiono w tym kontekście o Sarze Palin, byłej kandydatce na wiceprezydenta w 2008 i prezydenta w 2016, a także o Michelle Bachman. Ostatecznie Paul zdecydował się na zaproponowanie kandydatury na wiceprezydenturę Condoleezie Rice, byłej sekretarz stanu w administracji George'a W. Busha. Powszechnie uważa się, że jest to ukłon mający na celu zjednanie środowisk neokonserwatywnych, upatrujących dotąd w Paulu izolacjonistę.
Duet Paul-Rice wygrał dość zaskakująco, ale i w miarę pewnie, zdobywając 297 głosów w kolegium elektorskim wobec 232 głosów na rzecz Clinton. Jako ciekawostkę można podać fakt, że głosy elektorskie stanu Kansas zdobył senator z tego stanu Greg Orman startujący jako kandydat niezależny. O skali zwycięstwa Randa Paula świadczyć może to, że choć Hilary Clinton wygrała na Florydzie, to przegrałaby wybory nawet wygrywając w Kalifornii (która przypadła republikaninowi). Także obie izby Kongresu mieć będą przeważająco republikańskie oblicze. Może Amerykanie poczuli się znużeni długimi rządami demokratów, a może republikanie nauczyli się na nowo docierać do wyborców młodych i wywodzących się z mniejszości.
W Polsce, podobnie jak w całej Europie, wyniki amerykańskich wyborów stanowią raczej zaskoczenie. Nasze władze, mimo incydentów z czasów szefowania polskiej dyplomacji przez Paulinę Kochman dobrze rozumiały się z administracją demokratyczną. Także prezydent Stern, choć prywatnie przyjaźni się z senator Palin umiała znaleźć wspólny jezyk z prezydent Clinton. Z wyniku wyborów cieszy się natomiast były senator Michał Ajna - a konkretnie z sukcesu Condoleezy Rice. Jak mówi, w 2007 r., podczas prywatnej rozmowy, sam namawiał się do starań o prezydenturę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 2:06, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Sfeminizowana Europa lepsza?
W coraz większej ilości europejskich krajów kobiety obejmują funkcje prezydentów i premierów. Największy postęp w tej kwestii dokonał się w krajach skandynawskich - tam w 4 na 5 krajów rządami kierują kobiety. Także Polska w tej kwestii świeci przykładem.
W 11 na 28 krajów Unii Europejskiej na czele rządów stoją kobiety. Wśród nich jest m.in.: Polska, w której nieprzerywanie od 2015 roku funkcję prezydenta sprawuje bardzo lubiana przez społeczeństwo Maria Stern, a na czele rządu w ciągu ostatnich lat stanęły tam cztery panie. Obecnie gabinetem kieruje Beata Lindholm. Stanowiska Marszałka Sejmu i Izby Samorządowej również sprawują kobiety. W kraju pojawiły się nawet głosy prawicowych polityków o zbytniej feminizacji. Nawet na Ukrainie, która do tej pory była zdominowana prze mężczyzn-polityków Oldze Bohomolec udało się wywalczyć stanowisko prezydenta (otrzymała poparcie m.in.: urzędującego premiera Witalija Kliczko i Julii Tymoszenko - szefów dwóch czołowych partii).
Nieprzerywanie od 2005 roku kanclerzem Niemiec jest Angela Merkel. Rządzi skutecznie, co przy każdych wyborach udowadnia wynik jej partii. Merkel jest również uważana za najpotężniejszą kobietę w Europie i na świecie, jej pozycji na razie nie ma kto zagrozić (prezydent USA Hillary Clinton przegrała niedawne wybory). Stery Unii Europejskiej w 2019 roku również przejęła kobieta - premier Polski Anna Radziwiłł-Schmidt. W kraju uważana za skutecznego polityka teraz tą skuteczność przekłada na funkcjonowanie UE. Prawdopodobnie pani przewodnicząca pozostanie na stanowisku do 2024 roku, bo żaden z europejskich przywódców nie ma o niej złej opinii.
Obecnie pionierami w kwestii feminizacji są kraje skandynawskie - tam w 4 na 5 państw sterami rządów kierują kobiety - w Finlandii, Norwegii, Danii i Szwecji. Wyborcy w danych krajach dostrzegają zagraniczne trendy i powierzają kobietom ważne funkcje licząc na to, że poradzą sobie lepiej niż mężczyźni. W większości wypadków takie myślenie się sprawdza, ale w niektórych krajach jeszcze się nie sprawdziło, bo albo kobiety sobie nie poradziły (np. Islandia, Słowenia), albo dopiero co został wybrane na stanowisko i nie miały okazji się sprawdzić.
W niektórych krajach feminizacja postępuje wolniej, w niektórych szybciej. Patrząc na Parlament Europejski, prawie połowa eurodeputowanych to kobiety. Czy reszta świata pójdzie za przykładem Europy? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|