|
www.rzeczpospolita2015.fora.pl Symulacja Polityczna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:31, 13 Cze 2013 Temat postu: Media światowe |
|
|
...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:43, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
POLACY WYBRALI
Wybory nad Wisłą zakończone sukcesem Marii Stern. Polacy powierzyli tej kandydatce ster władzy prezydenckiej na kolejne pięć lat. Kim jest Mrs. Stern?
Maria Stern to osoba wywodzącą się z obecnego układu rządowego, tym bardziej jej zwycięstwo budzi sensację w obliczu spadających notowań rządu, warto dodać że wygrała już w pierwszej turze, po prostu rozgromiwszy rywali. Sama Maria Stern prezentuje umiarkowanie konserwatywne poglądy, które w naszym kraju są wręcz bliźniacze do nurtu "One Nation Tory". W sprawach zagranicznych zapewne prezydent Stern, będzie starała się kontynuować linię prezydentury Bronisława Komorowskiego.
Jakie znaczenie ma to dla nas Brytyjczyków? Otóż prezydent Stern dobrze zna nasz kraj, bowiem przyszła na świat w Londynie, a jej matka była Angielką. Z pewnością Polska nadal będzie naszym bliskim sojusznikiem w Unii Europejskiej, a ponieważ w Polsce duży jest jeszcze poziom europejskiego entuzjazmu, można mieć nadzieję na znalezienie wspólnego języka z gabinetem premiera Millibanda. Niestety po wyborczej klęsce Konserwatystów trudno mieć nadzieję na krucjatę przeciwko brukselskiej biurokracji i wszechogarniającym regulacjom, ale miejmy nadzieję, że zyskamy sojusznika na gruncie eurorealizmu. |
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pią 23:44, 14 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:26, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Fińscy naukowcy: Polacy niszczą Bałtyk!
Z hałdy gipsu w Gdańsku do morza dostaje się więcej fosforu, niż ze wszystkich miast Finlandii razem wziętych - pisze fiński dziennik "Helsingin Sanomat". Gazeta cytuje naukowców, którzy zarzucają Polsce niszczenie Bałtyku.
Według gazety, do wód morskich w rejonie portu Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych wpada 220 ton fosforu rocznie. Tymczasem jego nadmiar w morzu grozi katastrofą ekologiczną.
Fińscy eksperci pobrali próbki wody w rejonie zakładów. W opinii docenta Marko Reinikainena, taki poziom emisji jest niebezpieczny nie tylko dla polskich wód, ale również dla całego morza. Jak pisze "Helsingin Sanomat", polskie władze informowały międzynarodową Komisję Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku - HELCOM, że gdańskie zakłady nie stwarzają zagrożenia ekologicznego. Tymczasem fiński naukowiec uważa, że w Gdańsku powinno się przeprowadzić kontrolę na poziomie władz Unii Europejskiej i wprowadzić systematyczny monitoring.
Inny ekspert, Seppo Knuuttila z Fińskiego Instytutu Ochrony Środowiska, oświadczył, że sprawozdania krajów składane do HELCOM nie zawsze są zgodne z rzeczywistością. Dlatego potrzebna jest generalna kontrola działalności przemysłu nawozów fosforowych we wszystkich krajach Regionu Bałtyckiego - uważa Knuuttila. |
og: wiem, że dziwnie wygląda, że gazeta pisze , że ona sama coś pisze, ale powiedzmy że to jakiś przedruk, np. w tygodniku "Forum".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:07, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nieprzeciętnie inteligentny dwuipółletni chłopiec należy do MENSY
Najmłodszy w historii chłopiec zakwalifikował się do organizacji superinteligentnych MENSA. Liczący 2 lata i 5 miesięcy Londyńczyk osiągnął w testach iloraz inteligencji 141.
Rodzice Adama Kirby przeczuwali, że mają do czynienia z niezwykłym dzieckiem, kiedy ich syn w wieku 9 miesięcy rozpoznawał słowa nosorożec i hipopotam na kartach do nauki czytania - i reagował potem na właściwe obrazki. W wieku niespełna dwóch lat Adam nauczył się korzystać z toalety... przeczytawszy broszurę z instrukcją dla rodziców, jak zachęcić dziecko do tej sztuki.
Wówczas państwo Kirby zabrali go na test psychologiczny, na którym okazało się, że chłopiec kwalifikuje się do członkostwa MENSY. Organizacja powstała w 1946 roku i skupia 110 tysięcy ludzi z całego świata o nieprzeciętnym ilorazie inteligencji.
Adam Kirby umie już napisać bezbłędnie ponad 100 słów, zna tabliczkę mnożenia, liczy do tysiąca po angielsku i do 20 po hiszpańsku i japońsku. Jego rodzice - informatyk i analityczka finansowa z londyńskiej City - na razie uczą chłopca sami w domu, póki są w stanie nadążyć za jego postępami. Jak twierdzą, sami nie wiedzą, skąd wziął się u Adama ten zaskakujący geniusz. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:06, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Siły postępowe dojdą w Polsce do władzy?
Janina Kozłowska - jedna z najbardziej rozpoznawalnych parlamentarzystek Sojuszu, prawdopodobnie przyszła minister
SLD, którego protoplastą była rządząca Polską przez kilkadziesiąt lat marksistowska PZPR, dzięki nowym twarzom ma szansę zająć w wyborach drugie miejsce, a nawet stanowić główną siłę tworzącą rząd.
Lewica władzę oddawała targana aferami, konfliktami wewnętrznymi, rozbita, niebędąca dumna ze swej przeszłości. Dziś po tym nastawieniu nie ma śladu. Młodzi, ideowi, wierzący w równość wszystkich ludzi działacze dorwali się do głosu, a dzięki zbliżającym się wielkimi krokami wyborom zapewne zdominują klub parlamentarny. Janinę Kozłowską (na zdjęciu) zaufaniem darzy ponad 60 procent Polaków - to baza pod świetny wynik. - Świat równych, wolnych ludzi, bez wyzysku, niesprawiedliwości i wojen - odpowiada zapytana przez nas o swoje największe marzenie. Wszystko wskazuje na to, że w nowym rządzie Kozłowska obejmie stanowisko wicepremiera i ministra sprawiedliwości (z wykształcenia jest prawnikiem). Prawdopodobne jest też utworzenie dla niej resortu ds. przeciwdziałania dyskryminacji. Ma doświadczenie w tej kwestii, gdyż przez lata działała w organizacjach feministycznych i LGBT. Choć publicznie nigdy nie przyznała, że jest lesbijką, i tak wszyscy o tym wiedzą.
Jakkolwiek nie zdecydują wyborcy, pewne jest jedno: lewica jest potrzeba Europie bardziej niż kiedykolwiek. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Renowacja wieży Eiffla
Premier zadecydował o renowacji wieży Eiffla. Jest to niezwykle ważne wydarzenie w historii tego obiektu. Od momentu ukończenia jego budowy, czyli od 26 lat nie podejmowano żadnych czynności renowacyjnych. Premier motywuje swoje działania tym, że wieża zachodzi rdzą. Zostanie ona teraz odnowiona i zaimpregnowana na kilkadziesiąt lat. Renowacja rozpocznie się w marcu przyszłego roku. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:46, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Sarkozy ponownie prezydentem?
Jak stwierdził były prezydent Francji Nicolas Sarkozy w rozmowie z „Valeurs Actuelles”, ze względu na trudną sytuację gospodarczą kraju, może on wystartować w wyborach prezydenckich w 2017 roku.
Od momentu ostatnich wyborów prezydenckich we Francji, często pojawiają się informacje o możliwości ponownego ubiegania się o fotel głowy państwa przez Sarkozy'ego.
Były prezydent w rozmowie jednoznacznie stwierdził, że Francois Hollande zniweczył wszystkie wspólne działania jego i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, na rzecz walki z kryzysem.
Skrytykował także decyzję obecnego prezydenta o wysłaniu żołnierzy francuskich do Mali: „Zasadą powinno być, że nie angażujemy się w kraju, który nie ma rządu” – mówił Sarkozy, któremu od razu dziennikarze Reutersa wytknęli, że sam wysłał wojska do Libii.
Prawicowy polityk przedstawia pesymistyczną wizję sytuacji wewnętrznej we Francji: „Zmierzamy w kierunku poważnych wydarzeń.(...) Dojdzie do kryzysu społecznego. Dosięgnie nas wtedy kryzys finansowy o niesłychanej mocy i zaczną się kłopoty polityczne”.
Według niedawnego sondażu Ifop – 56 proc. wyborców partii Nicolasa Sarkozyego (Unii na rzecz Ruchu Ludowego) zagłosowałaby ponownie na niego w wyborach prezydenckich. Natomiast ośrodek BVA opublikował sondaż, w którym 35 proc. Francuzów wierzy w powrót byłego prezydenta do czynnej polityki. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:24, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Korea Płn. grozi Południu "ostatecznym zniszczeniem"
- Jak się mówi, nowo narodzony szczeniak nie boi się tygrysa. Nieodpowiedzialne zachowanie Korei Południowej mogłoby jedynie zwiastować jej ostateczne zniszczenie - powiedział północnokoreański dyplomata Dzon Jong Riong na Konferencji Rozbrojeniowej będącej wielostronnym, działającym w ramach ONZ forum negocjacji rozbrojeniowych.
Korea Płn. przeprowadziła ostatnią podziemną próbę jądrową dokładnie przed tygodniem; wcześniej dokonała takich prób w latach 2006, 2009 i 2013. Ostatnia eksplozja oceniana jest na 6-7 kiloton trotylu. Korea Południowa ostrzegła, że może uderzyć w Koreę Północną, jeśli okaże się, że z jej strony grozi bezpośredni atak.
Szybka reakcja na groźby Phenianu
Wypowiedź Dzon Jong Rionga spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem przedstawicieli Korei Południowej, a także Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Brytyjska ambasador przy Konferencji Rozbrojeniowej Joanne Adamson powiedziała, że taki język jest "całkowicie nieodpowiedni" i dyskusja z Koreą Płn. idzie w złym kierunku. - Nie można pozwalać na używanie wyrażeń, które odnoszą się do ewentualnego zniszczenia jednego z państw członkowskich ONZ - podkreśliła.
- Przez 30 lat mojej kariery dyplomatycznej nie słyszałem niczego podobnego. Nie mówimy o czymś, co jest jeszcze dopuszczalne; mówimy o groźbie użycia siły, co jest zakazane art. 2.4 Karty Narodów Zjednoczonych - oświadczył hiszpański ambasador przy tym oenzetowskim gremium Javier Gil Catalina.
Według amerykańskiej ambasador Laury Kennedy wypowiedź północnokoreańskiego dyplomaty była "obraźliwa". Polski przedstawiciel przy Konferencji Rozbrojeniowej zasugerował - jak podaje agencja Reutera - że udział Korei Płn. w tym oenzetowskim forum powinien zostać ograniczony.
Zapowiadają kolejne próby nuklearne
- Nasza ostatnia próba nuklearna jest głównym środkiem zaradczym podjętym przez Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną, podczas którego wykazała ona maksimum samokontroli - oświadczył Dzon Jong Riong.
- Jeśli Stany Zjednoczone zajmą wrogie stanowisko wobec KRLD, komplikując sytuację, to Korei Północnej nie pozostanie nic innego, jak tylko podjąć kolejne mocniejsze kroki - zagroził ten północnokoreański dyplomata, nie ujawniając ich charakteru.
W piątek agencja Reutera podała, że Korea Płn. poinformowała swojego kluczowego sojusznika, Chiny, iż jest gotowa przeprowadzić w tym roku jeszcze jedną lub nawet dwie próby nuklearne.
Zdaniem źródła, które - jak pisze Reuters - ma bezpośredni dostęp do najwyższych szczebli władzy zarówno w Pekinie, jak i Phenianie, działania te mają skłonić USA do podjęcia negocjacji z Koreą Płn. i rezygnacji z polityki, która - według komunistycznego reżimu północnokoreańskiego - ma na celu zmianę władzy w tym izolowanym kraju. Oprócz kolejnych próbnych eksplozji Phenian chce również przeprowadzić kolejny test rakietowy.
Wspólny głos ONZ, UE a nawet Rosji i Chin
Najnowszą próbę nuklearną Korei Płn. zdecydowanie potępiła w ubiegłym tygodniu Rada Bezpieczeństwa ONZ, Unia Europejska, USA, Japonia, Korea Płd., a także Rosja i Chiny. RB ONZ zapowiedziała podjęcie działań w związku z "poważnym naruszeniem" przez władze w Phenianie rezolucji Rady zabraniających Phenianowi dalszego forsowania zbrojeń nuklearnych i rakietowych. Po grudniowej próbie rakiety dalekiego zasięgu, która wyniosła na orbitę okołoziemską północnokoreańskiego satelitę, RB ONZ rozszerzyła sankcje wobec Phenianu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:56, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Artykuł ukazał się w listopadowym wydaniu "Ordfront".
Czerwona gwiazda
Wysoka, szczupła blondynka o ciele pokrytym tatuażami - wyróżnia się spośród parlamentarzystów. Kurtka w czarno-białe paski, obcisłe dżinsy, wysokie obcasy. Janina Kozłowska jest nieprzeciętna. Jeśli lewica zawiąże sojusz z agrarystami, Polską będzie rządzić lesbijka.
- Chcę Polski wolnych ludzi. Kraju, w którym każdy będzie równy: kobiety i mężczyźni, czarni i biali, ateiści i katolicy, starzy i młodzi, geje i hetero - mówiła w kampanii. Jest zdeterminowana, by swoje egalitarne wizje wprowadzić w życie. Choć polskie społeczeństwo się zmieniło, to i tak postawy seksistowskie, rasistowskie czy homofobiczne nie są w nim rzadkością. Kozłowska chce z tym wykluczeniem walczyć. Przez lata działała w Kampanii Przeciw Homofobii - jednej z pierwszych Polsce organizacji LGBT. Mówi się, że w jej rządzie zachowany zostanie parytet płci. Byłby to pierwszy taki gabinet w Europie Środkowej.
- Powrót lewicy do władzy po 8 latach katastrofalnych rządów Platformy Obywatelskiej będzie dla Polski zbawieniem, na które społeczeństwo czeka - podsumowała plany SLD i działania poprzedników. Jeśli lewica obejmie rządy, będzie to jej pierwszy gabinet od 10 lat. W latach 1993-1997 i 2001-2003 również tworzyła koalicję z ludowcami. Janina Kozłowska dała członkom swojej partii nadzieję na powrót do władzy. Gdy szefem Sojuszu był Leszek Miller (premier w latach 2001-2004), przymierze z antyklerykalną Europą+ było niemożliwe. Kozłowska jednak sama jest sekularystką. - Kler jest jak zaraza, chce mieć wpływ na wszystko. Rozpanoszył się, ale my to ukrócimy, gdy wygramy wybory - przekonywała.
Kozłowska chroni swoje życie prywatne. Niewiele wiadomo o jej przeszłości. Nie mówi publicznie o orientacji seksualnej. Podobno ma partnerkę. Podobno zamierzają ogłosić, że są razem. Podobno. Bardziej prawdopodobne jest, że po zalegalizowaniu przez Polskę cywilnych związków homoseksualnych, będą one pierwszą parą, która skorzysta z nowego prawa. Sam fakt, że osoba niewypierająca się homoseksualizmu obejmie urząd premiera, jest ogromnym postępem cywilizacyjnym, który w kraju nad Wisłą dokonał się na przestrzeni ostatnich lat. Czy rządy lewicy będą krokiem w stronę marksistowskiej rewolucji kulturowej? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:20, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nowe dowody w sprawie zaginięcia małej Madeleine
Scotland Yard poinformował, że ma "nowe dowody i nowe teorie" w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. W związku z tym wszczęto formalne dochodzenie wyjaśniające zniknięcie dziewczynki. O sprawie informuje BBC.
Z decyzji o wszczęciu formalnego postępowania wyjaśniającego bardzo zadowoleni są rodzice dziewczynki - Gerry i Kate. Wydali oświadczenie, w którym napisali, że jest to "duży krok na przód" i wyrazili nadzieję na ukaranie winnych porwania ich córki.
O istnieniu nowych dowodów, nowych teorii i świadków poinformował detektyw Andy Redwood. Pojawiły się one po przejrzeniu wszystkich akt związanych ze sprawą.
Rosną szanse na odnalezienie małej Madeleine McCann?
37-osobowy zespół, którym kieruje Redwood, zapoznał się z ponad 30 tysiącami dokumentów pochodzącymi od portugalskich służb i prywatnych detektywów.
Brytyjska policja wierzy, że nadal istnieje szansa na odnalezienie małej Madeleine. Poinformowano, że wytypowano 38 osób, które mogą mieć coś wspólnego ze sprawą.
Jest wśród nich 12 Brytyjczyków, którzy prawdopodobnie byli w Portugalii w czasie, gdy zaginęła McCann.
Detektyw powiedział także, że prowadzone są "intensywne rozmowy z innymi krajami". Zapewnił, że będą pojawiać się odpowiedzi na kolejne pytania i realizowane będą kolejne wnioski o pomoc. A to może zbliżyć do wyjaśnienia zagadki zaginięcia dziecka. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:32, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Artykuł ukazał się w listopadowym wydaniu "L'Humanite".
Nowy szlak lewicy?
Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe... Znane partie? Nic bardziej mylnego. Te dwie partie razem z nowo powstałym ugrupowaniem byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego, najprawdopodobniej utworzą nowy rząd Polski. Kim będzie nowy premier?
Sama o sobie mówi - "Socjaldemokratka, feministka, ateistka, zwolenniczka państwa opiekuńczego". Janina Kozłowska mimo tradycyjnego polskiego imienia, nie bardzo pasuje do narodowego eposu; szlachcica, sarmaty. Młoda blondynka w dodatku pokryta tatuażami (co wielu pobożnym Polakom się w głowie nie śniło) wcześniej zaangażowana w działalność komunistycznej PZPR, od kilkudziesięciu lat nieprzerwanie stoi po stronie lewicowej barykady. Czy skutecznie wyprowadzi ona SLD z czasów Leszka Millera z tonącego okrętu neoliberalizmu i poprowadzi partię w stronę socjalizmu?
Jeśli sytuacja pójdzie pomyślnie i rząd Kozłowskiej uzyska wotum zaufania to w Polsce powstanie pierwszy od 10 lat rząd lewicowy. Być może wydarzenie to wzmocni nie tylko polską ale i światową lewicę jak niegdyś wybór prezydenta Hollanda na prezydenta Francji. Dla wielu lewicowców już teraz Polska stała się kolejnym po Wenezueli bastionem prawdziwej lewicowości. Przypomnijmy że przez wiele lat lewicowość w Polsce rozumiana była jako system PRL-u a synonimem lewicy była nazwa PZPR. Być może tworzenie oddolnych ruchów takich jak E+ pozwoliło przełamać lody.
Kto stoi za nowym wizerunkiem SLD? Oprócz pani premier najważniejszymi działaczami partii są m.in. Patryk Mildner, Marcin Jabłoszkiewicz, Kamil Ciszkowski. Kim oni właściwie są? Nie wiadomo o nich zbyt wiele. Mildner to doświadczony polityk, weteran starej PZPR, otrzymał dobre wykształcenie nie tylko na Uniwersytecie Gdańskim ale i na szwedzkim Uniwersytecie w Lund. Wydawać by się mogło że to kolejny postkomunistyczny pragmatyk, nic bardziej mylnego - to działacz organizacji LGBT, zielonych, lokatorskich i antyfaszystowskich. Lewica szczególnie ta społeczna wypomina mu to że mieszka on w willi na Kamiennej Górze, poprzez swoją działalność udowodnił jednak że nie należy go szufladkować do "lewicy kawiorowej".
Mniej napisać można o mniej doświadczonych lewicowcach; 34-letnim Kamilu Ciszkowskim i pułkowniku Jabłoszkiewiczu. Ciszewski jak dowiedziała się nasza redakcja jest partyjnym rzecznikiem L. Millera, reprezentującego nieco bardziej konserwatywną frakcję partii. Młody polityk, od 2010 roku członek SLD. Kolejnym jak do tej chwili enigmatycznym człowiekiem jest Jabłoszkiewicz, nie jest on członkiem partii politycznej a wybrany do sejmu został z rekomendacji Unii Pracy. Wiemy o tym że służył w polskich misjach dyplomatycznych w Ameryce Łacińskiej i Bliskim Wschodzie, nie wiemy czy ze względu na to co widział w tym kraju stał się obrońcą biednych czy raczej pragmatykiem.
Wizje działaczy wyjdą w praniu. Nam, redakcji L'Humanite, pozostaje marzyć o tym że także lewica we Francji opamięta się i przejdzie z pozycji liberalnych na pozycje socjalistyczne. Pozostaje nam też marzyć że lewica w Polsce (jak francuska parę lat temu) niepoprzestanie jedynie na lewicowych hasłach i rządząc będzie je realizować. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:08, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przed Polakami burzliwe cztery lata
Ostatnie wybory parlamentarne w Polsce zwyciężyło narodowo-katolickie Prawo i Sprawiedliwość, będące sojusznikiem m.in. brytyjskich Torysów i czeskiego ODSu. Ze względu na brak zdolności koalicyjnych partia nawet nie podejmowała działań powyborczych. Lider partii - Jarosław Kaczyński - po trwających nieustannie od dziewięciu latach porażkach - miał popaść w głęboką depresję i wycofać się z bieżącej działalności politycznej. Tymczasem władzę przejmuje koalicja socjaldemokratów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej z centrolewicowcami z Europy Plus i centrystami z Polskiego Stronnictw Ludowego. Rząd szykuje się więc - biorąc na wzgląd polskie standardy - raczej lewicowy, na mapie Europy raczej sytuował się będzie w centrum. Socjalliberalna i wolnościowa koalicja okazać się może jednak mniej przełomowa, niż oceniają to niektórzy komentatorzy.
Koalicja SLD - Europy + oraz PSL nie miałaby większości parlamentarnej, gdyby nie transfer kilku posłów z Platformy Obywatelskiej, która rządziła Polską przez ostatnie osiem lat. Sojusz modernizatorów - bo tak, dla kontrastu wobec Prawa i Sprawiedliwości należałoby nazwać polskie porozumienie - nie ma większości w senacie. Rząd zapowiada wiele odważanych reform, z których większości prawdopodobnie nie uda mu się zrealizować.
Wiele miejsca w expose nowej, polskiej premierki Janiny Kozłowskiej poświęcono walce z bezrobociem i ze skutkami kryzysu. Socjalny rząd zamierza zlikwidować przeprowadzoną przez Donalda Tuska reformę emerytalną i wprowadzić opodatkowanie od transakcji kapitałowych, co z pewnością przyczyni się do obniżki raitingu Polski. Przewiduje się także scentralizowanie władzy państwowej i szereg zmian obyczajowych. O ile to pierwsze jest normalną prawidłowością w przypadku przejęcia władzy przez partie lewicowej, o ile druga sprawa nie epatuje przesadnym radykalizmem, a jedynie prowadzi do uznania w Polsce tego, co w Europie jest normą.
Kozłowska i jej koalicjanci zachowują się tak, jakby to oni wygrali wybory. Bez poważnego mandatu społecznego, wykorzystali najsłabszy punkt swojego rywala i mistrzowsko rozegrali przejęcie władzy bez konieczności przeprowadzania nowych wyborów. Ambitne zamierzenia - rząd zapowiedział zmiany nawet na najwyższym poziomie, tj. konstytucyjnym - roztrzaskają się jednak o brak odpowiedniej większości. Przed Polakami burzliwe cztery lata. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:29, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Artykuł ukazał się w listopadowym numerze globalnego pisma Le Monde Diplomatique.
Ciąg dalszy krucjaty
Jak ostatnio poinformowały światowe media, do zamachu terrorystycznego w izraelskiej szkole przyznała się Organizacja Wyzwolenia Palestyny. Ta sama partia która sprawują aktualnie demokratyczne rządy na Zachodnim Brzegu. Wiele osób nie mogło w to uwierzyć... Jak się okazało uwierzyć w to nie mogło same kierownictwo OWP które poinformowało że to nie organizacja stoi za zamachem. Maile zostały rozesłane ze specjalnych stron które dublują jedynie maile OWP.
Kto więc stoi za zamachem? OWP mówi wprost - Ci sami którzy otruli Abbasa i Arafata. OWP ma oczywiście na myśli CIA i Mossad. Palestyńscy lekarze badający sprawę śmierci Abbasa informują światowe media o tym że także i ten lider OWP mógł paść ofiarą otrucia. Przypomnijmy że w świetle najnowszych doniesień przyczyną śmiercią Arafata mogło być otrucie.
Kolejnym pytaniem jest sens zamachu, kto racjonalny atakowałby szkołę? I jaka organizacja dokonała zamachu bez przyznania się do niego. Te pytania jak i setki kolejnych stawianych przez Palestyńczyków wzbudzają zainteresowanie nie tylko walczącego o wolność narodu ale i światowych mediów. Czy naprawdę służby specjalne w teorii demokratycznych państw gotowe w imię walki z "terrorystami" i "ekstremistami" byłyby gotowe na dokonanie aż takich zbrodni?
Już kiedyś miało to miejsce i to w raju demokracji i wolności... Stanach Zjednoczonych Ameryki. Amerykańskie służby specjalne chcąc sparaliżować rewolucyjną Kubę, chciały przeprowadzić serię zamachów terrorystycznych obarczając Kubańczyków. Czy akcja została zrealizowana, tego nie wiemy. Wiemy natomiast o istnieniu planu zakładającego posługiwanie się takimi środkami. Czy teraz aby nie zrobiono tego samego?
Dla narodu palestyńskiego w tej chwili posypały się tysiące głosów solidarności od m.in. Dalajlamy XIV, Luiza Ignacio de Silvy, Evo Moralesa czy Raula Castro. Pojawił się też liczne głosy poparcia i obrony Izraela od m.in. Baracka Obamy, Tony'ego Blaira, Georga Busha, Angeli Merkel czy Nicolasa Sarkozy'ego.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:23, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Hillary prezydentem w 2016? Słynne małżeństwo na szczycie przez ponad ćwierć wieku?
- Jeżeli ona wróci do domu i do końca życia będziemy zajmowali się sprawami naszej fundacji, będę szczęśliwy. Jeżeli zmieni zdanie i zdecyduje się wystartować, będę szczęśliwy - mówił w programie "Good Morning America" Bill Clinton. Były prezydent USA i mąż byłej sekretarz stanu Hillary Clinton w ten sposób skomentował pogłoski o tym, że w kolejnych wyborach prezydenckich to ona będzie ubiegała się o fotel prezydenta. I utrzymanie nazwiska Clinton na szczytach władzy przez ponad ćwierć wieku.
Clinton odniósł się do coraz częstszych pogłosek o tym, że to jego żona, która pełniła funkcję sekretarza stanu USA, w następnych wyborach powalczy, by utrzymać prezydenturę po stronie demokratów i przejmie władzę od Baracka Obamy, który nie będzie mógł już więcej ubiegać się o reelekcję. Pytany o to, był prezydent nie chciał nic mówić wprost.
- Nie wiem. To zależy całkowicie od niej - odpowiedział. Dodając, że jest szczęśliwy, gdy jego żona wraca do domu, ponieważ bardzo dobrze się razem bawią i sądzi, że po odejściu z urzędu nie będzie chciała wracać do polityki. Chwilę później stwierdził jednak, że jeżeli jego partnerka oznajmi mu, że chce startować w wyborach prezydenckich za cztery lata, to on będzie równie szczęśliwy, jak gdyby wybrała polityczną emeryturę i została w domu.
Spekulacje o wciąż żywych prezydenckich ambicjach Hillary Clinton są obecne w amerykańskiej polityce właściwie cały czas. Na nowo odżyły jednak przed kilkoma dniami, gdy na antenie Fox News bardzo poważnie wspomniał o tym miliarder Donald Trump. Jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi na świecie stwierdził, że jest pewien, iż była obecna sekretarz stanu stanie do walki o prezydenturę w roku 2016.
- Myślę, że - zakładając, iż jest w dobrym zdrowiu, i w takim jak sądzę, pozostanie - wystartuje - ocenił Trump. Dając do zrozumienia, że w takim przypadku mogłaby być także jego kandydatką. - Uważam, że Hillary Clinton jest wspaniałą kobietą. Po prostu bardzo ją lubię. Lubię ją i lubię jej męża - dodał.
Babcia prezydentem?
Hillary Clinton ma już za sobą jedną nieudaną próbę startu w wyborach prezydenckich. W 2008 roku, będąc na początku faworytką do nominacji z ramienia Partii Demokratycznej, ostatecznie przegrała ją w walce z obecnym prezydentem Barackiem Obamą. Teraz, gdy kończy się jego kadencja, w dotkniętym kryzysem kraju jej popularność w społeczeństwie jest znacznie większa, niż prezydenta.
W następnych wyborach ten problem rozwiąże amerykańska konstytucja, która zabrania prezydentowi ubiegania się o trzecią kadencję. Czy wówczas nadejdzie czas Hillary Clinton? Byłaby kandydatką prawie 70-letnią, historia zna jednak sporo przypadków, gdy prezydenci obejmowali urząd właśnie w takim wieku. Po dwóch kadencjach wyjątkowo młodego prezydenta Amerykanie być może będą więc zainteresowani kandydaturą "statecznej starszej pani". Jeżeli ten scenariusz ziściłby się i kadencja prezydent Hillary Clinton zakończyła się w roku 2020, małżeństwo Clintonów byłoby obecne na najwyższych szczeblach władzy w USA przez ponad 25 lat. Od roku 1993, gdy pierwszą kadencję zaczynał Bill, po rok...? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:11, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Julia Gillard jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa...
W największym skrócie było tak: Julia Gillard została premierem 24 czerwca 2010 r., przeprowadzając udany pucz gabinetowy przeciw Kevinowi Ruddowi, partyjnemu koledze, szefowi i wówczas premierowi. Wykorzystała wtedy fakt, że partyjni działacze byli zmęczeni stylem rządzenia szefa. Rudd zrewanżował się jej po trzech latach i odzyskał fotel premiera. Jej koniec był nagły, dramatyczny i dość banalny. Sprawujący od 2007 r. rządy australijscy laburzyści uznali, że z Ruddem mieli większą szansę na utrzymanie się przy władzy w wyborach w 2014 roku.
Sama Julia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Partyjni działacze nie są zadowoleni z nowych rządów Rudda i chcą powrotu premier Gillard. Mówi się o możliwości rezygnacji z urzędu Kevina Rudda, bowiem Australijska Partia Pracy w wyborach w 2014 zdobyła 2% mniej poparcia, niż za kadencji Julii Gillard.
Czy laburzyści pożałują swojej decyzji, i skruszeni, na kolanach, będą prosić Julię Gillard o powrót na fotel szefa partii i rządu? Czy wygrają wybory w 2018 roku, jeśli na ich czele nadal będzie stał Kevin Rudd? Tymczasem Liberalna Partia Australii poważnie zagraża rządzącym... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:24, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Radio Echo Moskwy: Profanowanie pomników Armii Czerwonej jest niedopuszczalne. To wyraz barbarzyństwa Polaków!
Z wielkim wstrząsem przyjąłem informację, że na terytorium Polski niszczone są pomniki naszej armii, która wyzwalała te ziemie z niemieckiej okupacji w roku 1945. Profanowanie pomników Armii Czerwonej jest niedopuszczalne. To wyraz barbarzyństwa Polaków! U nas w Rosji nikt nie demoluje polskich cmentarzy, i pomników; być może nadszedł czas aby to się zmieniło. Polska od wieków wykazuje ekspansjonizm wschodni, ten Naród od lat spółkuje z Niemcami, jak chodzi o planowanie podbicia ziem rosyjskich. Gdyby nie nasza silna armia, której boją się nad Wisłą, to już pewnie dawno macki Warszawy mieszałyby na Kremlu, tak jak miało to miejsce w Kijowie, Tibilisi, i jak usiłują to zrobić w Mińsku.
My nie niszczymy miejsc drogich Polakom, tego samego domagamy się od Polaków. Rosja jest krajem przyjaźnie nastawionym do Polski, jednak non stop słyszymy o, jakimś dzikim imperializmie względem Polski, to już zakrawa o jakąś fobię. Jeśli Polska nadal będzie, w ten sposób postępować, może to się poważnie odbić na naszych wzajemnych relacjach. Obecny klimat w Polsce nie zachęca do powrotu rosyjskiego ambasadora do Warszawy - komentuje Władimir Żyrinowski. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:14, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Referendum coraz bliżej...
Już w 2017 roku obywatele naszej pięknej Wielkiej Brytanii w referendum zdecydują, czy chcą nadal pozostawać w Unii Europejskiej.
"Nastawienie brytyjskiej opinii publicznej do Europy zmieniło się i dawno powinna ona mieć możliwość ustosunkowania się do kwestii dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE" - powiedział w wywiadzie dla the Daily News James Wharton, konserwatywny poseł, inicjator ustawy o rozpisaniu referendum, którą Izba Gmin przyjęła w 2013 roku.
Według niego obecna UE nie jest tą samą EWG, do której Londyn wstąpił w 1972 roku. W ciągu ostatnich 25 lat przyjęto cztery traktaty zasadniczo ją zmieniające. Wskazał też, że unijne prawo wypiera brytyjskie, co podkopuje status parlamentu.
Projekt ustawy był inicjatywą ponad stu eurosceptyków w partii konserwatywnej firmowaną przez posła Whartona, choć popieraną przez premiera Davida Camerona i kierownictwo torysów. To pierwszy w historii brytyjskiego parlamentaryzmu przypadek poparcia premiera dla takiej inicjatywy poselskiej. Ze względu na to, że rozpisaniu referendum przeciwni byli współtworzący koalicję rządową liberalni demokraci projekt nie mógł być zgłoszony w ramach obecnego programu ustawodawczego rządu.
Konserwatywni eurosceptycy, którym premier David Cameron obiecał rozpisanie referendum po wynegocjowaniu przez niego nowego statusu członkowskiego przez Londyn, chcą by referendum było prawnie wiążące nie tylko dla torysów, lecz także dla rządu Eda Millibanda, z Partii Pracy, która wygrała wybory w 2015 roku. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:26, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Polska: rząd prowadzi antyreligijną krucjatę
Od przejęcia w Polsce władzy przez lewicowo-agrarną, a obecnie lewicowo-liberalną, koalicję minął prawie rok. Jednak zmiany, które zaszły w kraju, można porównać do tych, jakie Europie Zachodniej i Ameryce zajęły lata i miały charakter ewolucyjny.
Wszystko zaczęło się, gdy wybory zwyciężyło narodowo-katolickie Prawo i Sprawiedliwość. Nie objęło jednak władzy. Sprytniejsi okazali się socjalliberałowie z Europy Plus i socjaldemokracji spod znaku Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W wyniku fuzji tych dwóch partii doszło do powstania Lewicy. Obecnie jest ona hegemonem na scenie politycznej i, gdyby doszło do przyspieszonych wyborów, prawdopodobnie zdobyłaby ilość mandatów wystarczającą do samodzielnego rządzenia. Jeśli można kogoś winić o zachwianie równowagi na scenie politycznej, to wyniszczoną wewnętrznymi waśniami, niepotrafiącą przekonać do siebie wyborców, ewidentnie nieskuteczną i całkowicie nieaktywną prawicę.
Pierwszym pomysłem rządu było wprowadzenie parytetu płci w policji. Dalej poszło z górki: delegalizacja skrajnej prawicy, umożliwienie homoseksualistom zawierania formalnych związków, liberalizacja procedur wykonywania zapłodnienia pozaustrojowego, wyprowadzenie religii ze szkół, prawne usankcjonowanie ideologii gender, depenalizacja aborcji, przyzwolenie na bimbrownictwo, przywrócenie Dniu Kobiet statusu święta państwowego. Trudno mówić o jakiejkolwiek reakcji prawicy. O ile we Francji demonstracje przeciwników małżeństw jednopłciowych gromadziły miliony, w Polsce w ogóle ich nie było. Prawica nie potrafi przekuć społecznego niezadowolenia na poparcie.
Zmasowane ataki na religię ze strony rządu pozwalają mieć wątpliwości, na ile Polska jest dziś krajem demokratycznym, a na ile reżimem prześladującym Kościół katolicki, a pośrednio również muzułmańskie grupy wiernych, w stopniu może nawet bardziej dotkliwym, niż działo się to w okresie PRL. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:24, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Iran: zniesienie kary śmierci za kontakty homoseksualne
Teheran, Iran. Madżlis przyjął projekt nowego kodeksu karnego zakładający zniesienie kary śmierci za kontakty homoseksualne i picie alkoholu oraz wprowadzenie w jej miejsce dożywotniego pozbawienia wolności. Nadchodzącym zmianom patronował prezydent Hasan Rouhani uznawany przez wielu za orędownika głębokich przemian politycznych. W 2005 roku światem wstrząsnęła egzekucja Mahmuda Asgari i Ajaza Marhoni - nastolatków straconych po miesiącach tortur za, niezgodne z szariatem będącym w Islamskiej Republice Iranu podstawą prawa, kontakty homoseksualne. Doszło wówczas do pogwałcenia konwencji o prawach dziecka, której Iran jest sygnatariuszem. Warto nadmienić, iż podobne konsekwencje karne nie dotyczą osób transseksualnych. Pod względem ilości przeprowadzanych rocznie operacji zmiany płci Iran zajmuje obecnie, po Tajlandii, drugie miejsce na świecie. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:26, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wielki come back! Palin oficjalnie kandydatką Republikanów na prezydenta
Delegaci zgromadzeni na przedwyborczej konwencji Partii Republikańskiej w Tampie na Florydzie formalnie nominowali we wtorek wieczorem Sarę Palin jako swoją kandydatkę w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Ceremonia zatwierdzenia tej kandydatury była formalnością. Już w maju zapewniła ona sobie nominację w prawyborach GOP. Jest to wyraz dominacji w partii republikańskich jastrzębi. Palin z łatwością pokonała bowiem bardziej umiarkowanych kontrkandydatów - byłego senatora z Massachusetts Scotta Browna i gubernatora stanu New Jersey Chrisa Christiego, który podpadł pozytywnie wypowiadając się o dobrej współpracy z ustępującym demokratycznym prezydentem Obamą.
Kandydatem na wiceprezydenta został przez aklamację lider libertariańskiego skrzydła partii Rand Paul, syn Rona Paula. Również brał on udział w prawyborach, ale przerzucił swoje poparcie na Palin.
Dla byłej gubernator Alaski jest to wielki powrót do walki o Biały Dom. Osiem lat temu John McCain niespodziewanie zaproponował ją jako kandydatkę na wiceprezydenta. Palin początkowo zdobyła serca wielu wyborców, ale wkrótce pogrzebała kampanię licznymi lapsusami i wypowiedziami ukazującymi jej ignorancję, szczególnie w sprawach międzynarodowych. Czy tym razem odrobiła lekcję?
To już pewne - 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie kobieta. Sarah Palin lub Hillary Clinton. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|