Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna www.rzeczpospolita2015.fora.pl
Symulacja Polityczna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Telewizja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:19, 14 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Strajki kobiet nasilają się. S8 zablokowana!



Nasiliły się strajki kobiet, opanowały już wszystkie największe miasta Polski. Najwięcej zebrało się pod gmachem Parlamentu i w samej Warszawie. Kobiety zablokowały "Trasę Łazienkowską" i odcinek drogi ekspresowej S8, przebiegający przez Miast Stołeczne, tak zwana "Trasa Toruńska". W Katowicach i Krakowie rozpoczęły się strajki głodowe.

Jednym, z organizatorów strajku jest Partia Kobiet, na czele stoi jej przewodnicząca, Iwona Piątek, przyłączyły się także środowiska feministyczne. Kobiety apelują o równe traktowanie i parytety na listach wyborczych do parlamentu, do sejmików wojewódzkich i rad miejskich.

Kobiety wykrzykiwały takie hasła jak:
- Domagamy się równego traktowania! Kobieta też człowiek! Parytety! Parytety! Precz z seksizmem! Wszyscy równi!

Wypowiedziała się Iwona Piątek, przywódczyni strajku:
- Nikt nie zareagował na nasz apel. Wszyscy dosłownie olali nasze strajki. Dlatego Partia Kobiet postanowiła je wspomóc, bo właśnie takie akcje popieramy. Kobiety, tak samo jak mężczyźni powinny być równe, powinny mieć takie same szanse dostania się do Sejmu, Senatu czy chociażby do Rady Miejskich. Kobieta to nie maszyna do gotowania, prania i sprzątania, tylko w większości przypadków osoba wykształcona, kompetentna i co ważne wrażliwa. Dlatego walczymy o równość. Nie poprzestaniemy tylko na tym. Czekamy na reakcje władz. Zwłaszcza premiera Jankowskiego, bo nie chcemy męczyć pani prezydent, teraz, gdy przechodzi tak trudny okres w jej życiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:34, 14 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Ustawa o ochronie lokatorów niezgodna z konstytucją?

Stowarzyszenie Mieszkanicznik przekonuje, że ogłoszona niedawno ustawa o ochronie lokatorów jest sprzeczna z konstytucją.

Prezes Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości na Wynajem "Mieszkanicznik", Sławek Muturi, przekonywał w rozmowie z TVN CNBC, że opublikowana niedawno w Dzienniku Ustaw ustawa o ochrnonie lokatorów jest sprzeczna z ustawą zasadniczą, wskazując między innymi na termin jej wejścia w życie.

Art. 24 ustawy mówi, że wchodzi ona w życie z dniem 1 stycznia 2016. Ustawa została opublikowana w czerwcu, czyli prawie pół roku po terminie, który wyznaczyła sobie za dzień wejścia w życie. To jest jawne działanie prawa wstecz. I to dość daleko wstecz, bo aż o pół roku. I my nie możemy tak tego zostawić. Będziemy przekonywać parlamentarzystów do złożenia wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. Nie wszyscy posłowie głosowali przecież za tą ustawą. Liczymy na tych posłów i senatorów, którzy byli przeciwko, że pomogą obronić w Polsce zasadę państwa prawa i skierują wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
- mówił prezes Mieszkanicznika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:41, 14 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Samoobrona odłącza się od Chrześcijańskiej Partii Pracy.

Na partyjnym kongresie Rada Naczelna partii Samoobrona jednogłośnie podjęła decyzję o natychmiastowym wystąpieniu działaczy partii z szeregów Chrześcijańskiej Partii Pracy. Tak oto decyzję komentuje i uzasadnia przewodniczący Samoobrony, Lech Kuropatwiński:
Cytat:
Wcześniej już odłączył się Związek zawodowy, odłączył się przewodniczący Długosz teraz odłączamy się My. Ta decyzja jest bardzo prosta. Nowy przewodniczący nie dba rolników. Ani razu nawet nie był na wsi, nawet nie wyszedł do ciemiężonych rolników. Tworzy także nowy program partii, w którym nie ma zupełnie NIC o rolnikach, nie ma NIC o agrarnym elektoracie. Są to skandaliczne posunięcia, do końca wierzyłem w resocjalizację pana Janiszewskiego i w jego rozwagę, ale zawiodłem się.
[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:42, 16 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Teraz My Odrodzenie zakupiło 39 agregatów prądotwórczych
Decyzją Jana Długosza partia zakupiła 39 agregatów prądotwórczych na łączną sumę 390 000 złotych. Jest to forma pomocy w obliczu kryzysu energetycznego na Podlasiu. Agregaty zostały już rozdzielone według priorytetów. Tak decyzję komentuje Stanisław Łyżwiński, jeden z czołowych działaczy TMO:
Cytat:
Czego się nie robi dla dobra obywateli. Rząd siedzi z założonymi rękoma i to Mu musimy pomagać i wyręczać ich z obowiązków. Partia powstała, by pomagać ludziom i to właśnie pierwszy z wielu kroków żeby spełnić nasze ambicje proobywatelskie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:17, 16 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Premier: Senat należy zlikwidować, Kierzkowska się myli
Podczas wywiadu przeprowadzonego przez Justynę Pochanke w programie publicystycznym "Fakty po Faktach" w TVN24 prezes rady ministrów Marek Jankowski jednoznacznie podtrzymał swoją wyborczą obietnicę, i opowiedział się za likwidacją instytucji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.

- Istnienie Senatu w obecnej formule jest bezpodstawne. Tchnięto go do życia w 1989, gdy wybory do Sejmu wolne były tylko w 1/3, a owa izba wyższa miała być swoistym "hamulcowym" dla nieodpowiadających opozycji decyzji większości rządowej. Kolejne jednak wolne wybory pozbawiły sensu dalsze utrzymywanie tej instytucji - stwierdził Jankowski.

- Do zmiany konstytucji potrzeba 305 głosów. Bez poparcia Prawa i Sprawiedliwości - a na to się nie zanosi - prawdopodobnie się to nie uda. Myli się pani marszałkini Ewa Kierzkowska mówiąc, że Senat powinien być izbą samorządową. Sądzę, że jego istnienie jest zbędne, drogie i bezprzedmiotowe - dodał premier.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:26, 18 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:


Ekspert: rozdawanie agregatów to pomyłka



Jarosław Kuźniar: W związku z kryzysem energetycznym, najpierw Teraz MY, a potem Partia Libertariańska zaczęły rozdawać na Podlasiu agregaty prądotwórcze. Jak pan to ocenia?

Dr Wojciech Małorolny, Politechnika Gdańska: To dość dziwny pomysł. Oczywiście, nie ma w tym nic złego, że partie polityczne postanowiły coś komuś dać. Tylko, że to kompletnie mija się z celem. Rozumiem, że politycy zapałali taką miłością do Podlasia, bo tam ostatnio wyłączono prąd. Ale ten prąd wyłączono tylko na kilka godzin. Teraz, o ile nie wiadomo, ten prąd tam jest. Prawda - w każdej chwili dostawcy znowu mogą gdzieś odłączyć zasilanie. Ale to zagrożenie dotyczy całej Polski, za wyjątkiem tylko Śląska i Małopolski. Nie tylko Podlasia. Rozdawanie agregatów miałoby sens tylko wtedy, gdyby rozdać ich co najmniej kilkaset tysięcy w całej Polsce. I to razem z paliwem do nich. Wtedy można by mówić o jakimś zabezpieczeniu na przyszłość.

Pan mówi o zabezpieczeniu na przyszłość, ale kryzys jest tu i teraz. W każdej chwili może znowu zabraknąć prądu. Co rząd powinien, pana zdaniem, zrobić, żeby tego uniknąć?

Premier z ministrem Okojskim powinni wezwać wszystkich szefów spółek energetycznych, w których Skarb Państwa ma coś realnie do powiedzenia, i po męsku z nimi porozmawiać. Ustalić, co można teraz zrobić. Czy da się jeszcze kupić energię z zagranicy, czy można jakieś remonty bloków odsunąć. Gdyby się okazało, że któryś z naszych sąsiadów ma nadwyżkę energii, to prawdopodobnie byłby zainteresowany tym, żeby ją sprzedać.

A projekt ustawy o przeciwdziałaniu kryzysom energetycznym to dobra recepta?


Ona powinna raczej nazywać się "ustawa o reagowaniu na kryzysy energetyczne", bo nie ma ona wiele wspólnego z przeciwdziałaniem. Dobrze, że taka propozycja jest i że jest to propozycja bardziej systemowa niż doraźna. To należy pochwalić. Wykorzystanie sytuacji kryzysowej do zwiększenia udziału energii odnawialnej w naszym miksie energetycznym też jest dość sprytnym zagraniem. Tylko to, że państwo będzie sprzedawać prąd z tych paneli bezpośrednio gospodarstwom domowym wydaje się dość dziwne. Oczywiście, brak pośredników obniża znacząco koszty. Ale wygląda mi to na próbę wypchnięcia z rynku dostawców komercyjnych. Co jest o tyle dziwne, że we wszystkich najważniejszych spółkach energetycznych w Polsce, Skarb Państwa ma udziały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:52, 18 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Michał Janiszewski nie żyje

Dziś w wypadku samochodowym zginął poseł i przewodniczący ChPP Michał Janiszewski. Cała sprawa jest bardzo zagadkowa. Po pierwszym rozpoznaniu wygląda to jakby kierowca 2 samochodu umyślnie spowodował zderzenie. Policja bada całą sprawę. Winowajcy wypadku nic się nie stało, udało mu się wyskoczyć w ostatniej chwili. Może mu zostać postawiony zarzut nie umyślnego spowodowania śmierci a nawet morderstwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:58, 19 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Jan Długosz zapoznał się z materiałem dowodowym


Jan Długosz stawił się dziś w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie, gdzie został zapoznany ze zgromadzonym w sprawie tzw. "afery podpisowej" materiałem dowodowym.

Rzecznik PA w Warszawie, prok. Dariusz Mariusz: Mogę potwierdzić, że pan Jan D. stawił się dziś zgodnie z wezwaniem i zapoznał się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Wcześniej prokuratura postawiła liderowi Teraz My Odrodzenie zarzut fałszowania dokumentów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:05, 19 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Jan Długosz nie żyje!
Cytat:
Przed kilkoma minutami Jan Długosz, lider partii TMO. został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez Renatę Beger. Przyczyną śmierci był rozległy zawał serca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:22, 19 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:
Transmisja TVN24



- A my przenosimy się do sejmu, gdzie konferencję prasową rozpoczyna właśnie Postępowa Unia Socjalliberałów. Wchodzą wszyscy posłowie PUS oraz senator Kmicic

Paweł Piskorski: Witamy państwa na konferencji prasowej Postępowej Unii Socjalliberałów. Tak jak obiecaliśmy powiemy dlaczego i jak rolnicy okradają Unię Europejską. Zaczynamy.

Władysław Frasyniuk: Kurczaki za tanie, świńska górka za duża, nic się nie opłaca. Zdążyliśmy już przyzwyczaić się do ciągłych narzekań rolników. Przywykliśmy, bo ci wolą nie mówić o profitach.
W sierpniu rzadko można usłyszeć na wsi skowronki. Śpiew ptaków jest zagłuszany przez ryk pracujących maszyn. Nowoczesna zagroda, mercedes na podwórku, klimatyzowany kombajn - to już niemal standard na naszej wsi. Gdy się jednak rolników pyta, czy można wyżyć z pracy na roli, nieustannie pada ta sama odpowiedź: nie.
Do narzekań rolników zdążyliśmy się przyzwyczaić. Bo wyjątkowo niechętnie mówią o profitach. A przecież jeśli coś złego im się dzieje, rząd błyskawicznie reaguje - o takiej ochronie Kowalski prowadzący własną firmę może tylko pomarzyć. Ot, choćby w trzy lata temu w podobnym okresie ministrowie przegłosowali program pomocy dla rolników i producentów rolnych, którzy ponieśli szkody spowodowane wystąpieniem w tamtym roku powodzi, huraganu, gradu lub deszczu. Premier nie jest politycznym samobójcą i nie może powiedzieć - przecież było się ubezpieczyć.
Program zakłada, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) będzie udzielać pomocy w formie dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych na wznowienie produkcji oraz będzie udzielać poręczeń lub gwarancji ich spłaty. Z kolei prezes KRUS będzie mógł umarzać - nawet w całości - i tak niskie składki.
Jednak nasze państwo - mimo że tak chętne do udzielania pomocy - jest biedne, za to prawdziwe pieniądze są w Brukseli. Dlatego jeśli myśli się o godziwym zarobku, trzeba się nauczyć doić Unię Europejską. Pierwsze szlify w tej specjalności wielu chłopów zdobyło na programie "Młody rolnik".
- Na początku wystarczyło posiadać hektar ziemi i mieć do 40 lat, by ubiegać się o unijne wsparcie. A na dodatek nie było żadnych zobowiązań, np. że otrzymane 50 tys. zł należy przeznaczyć na inwestycje we własnym gospodarstwie - potwierdza Marek Zagórski, prezes Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. - Wiele osób kupowało po prostu auta - dodaje. Dziś kryteria są już zaostrzone: by dostać pieniądze, trzeba m.in. posiadać rolnicze wykształcenie oraz przez co najmniej rok być ubezpieczonym w KRUS. Co więcej - trzeba także, pod rygorem zwrotu darowizny, wykazać się fakturami, że pieniądze zostały przeznaczone na gospodarstwo. Mimo tych wymagań wciąż nie brakuje osób, które na rok zawieszają np. prowadzenie działalności gospodarczej lub nawet zwalniają się z pracy i szukają kursów, aby spełnić warunki do otrzymania pieniędzy z tego programu.
Rolnicy przejedli także renty strukturalne, które miały odmłodzić i unowocześnić polską wieś. W ramach programu zachęcano starsze osoby do przekazywania gospodarstw dzieciom. Profesor Katarzyna Duczkowska-Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej mówi, że renty cieszyły się ogromną popularnością, bo osoby oddające prawo własności otrzymywały z UE nawet 2 tys. zł miesięcznie do czasu przejścia na emeryturę. - To był jeden z najgorszych programów dla wsi, jakie funkcjonowały po przystąpieniu Polski do UE - wskazuje Marek Zagórski.
Rolnicy szybko nauczyli się lawirowania. Gospodarstwa albo dzielono na mniejsze i przekazywano dzieciom, albo fikcyjnie sprzedawano lub oddawano w dzierżawę, aby jak najwięcej osób miało możliwość pobierania renty. Warunkiem jej otrzymania było także to, że po przekazaniu ziemi synowi lub córce rodzice nie mogli już pracować w polu. To była fikcja, bo młodzi wyjeżdżali do pracy za granicę, a rodzice zostawali na gospodarstwie. Gdy zjawiali się kontrolerzy, najczęstszym tłumaczeniem przyłapanych było, że nie pracują, tylko przechadzają się po gospodarstwie dzieci.
Z danych przygotowanych specjalnie dla DGP wynika, że w przypadku rent strukturalnych przyznanych w latach 2004-2006 odebrano je tylko 14 osobom (łącznie w tym okresie przyznano 54,2 tys. rent). W przypadku świadczeń wypłaconych na podstawie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 jeszcze nikomu nie odebrano renty, choć 26 spraw jest w sądach.
Kolejną możliwością dorobienia były dopłaty do gospodarstw niskotowarowych, których wielkość produkcji mierzona wartością standardowych nadwyżek bezpośrednich wynosi od 2 ESU do 4 ESU (European Size Unit, ESU, to równowartość 1,2 tys. euro). A takich gospodarstw mamy przytłaczającą większość. - Wystarczyło złożyć wniosek i zadeklarować, że się chce podnieść jakość gospodarstwa oraz uczestniczyć w jednodniowym szkoleniu. I przez trzy lata można było otrzymywać 1250 euro rocznie. Po tym czasie trzeba było wykazać się osiągnięciem celu pośredniego, czyli zaliczyć kolejne jednodniowe szkolenie, po czym ponownie przez dwa lata można było otrzymywać co roku 1250 euro. Łącznie można było zarobić ponad 6 tys. euro - wylicza Zagórski.
Większość rolników brała pieniądze i, rzecz jasna, w żaden sposób nie inwestowała ich zgodnie z wolą UE. - A teraz Polska musi zapłacić 80 mln euro kary, bo nie wprowadziła skutecznej kontroli wydawania tych środków - dodaje Zagórski.

Paweł Piskorski: Bardzo wygodne do zarabiania są wszelkiej maści unijne programy proekologiczne. Wystarczy zadeklarować, że posadzi się las, aby popłynął z Brukseli strumień pieniędzy. Kiedyś zarabiano w ten sposób na plantacjach orzechów włoskich, malin oraz soczewicy. Dopłaty były tym większe, im gorsza była klasa ziemi - łącznie niejednokrotnie sięgały one nawet ponad 1,5 tys. zł za hektar. Dopiero w 2009 r. zorientowano się, że w wielu przypadkach coś jest nie tak - i wprowadzono przepis, że na powierzchni jednego hektara nie może być mniej niż 75 sztuk sadzonek. - Bywały sytuacje, że przed przyjazdem kontrolerów właściciel wbijał w ziemię zwykłe gałązki, które udawały sadzonki. A to, że nie owocowały, no cóż... to już nikogo nie interesowało - mówi DGP jeden z kontrolerów ARiMR.
Przywołuje też patologię związaną z ekologicznymi sadami. - Jeszcze do niedawna otrzymywało się pieniądze, choć drzewa nie musiały owocować. Po pięciu latach pobierania dopłat można było dowolnie zmienić przeznaczenie pola. Teraz też nie ma możliwości nałożenia kary, jeśli sad nie owocuje, ale musimy odnotować, czy na drzewach są zalążki owoców - wyjaśnia. Przywołuje też inną sytuację: zakładano sady, w których odległość między rzędami drzew była na tyle duża, by mógł wjechać kombajn. Rolnik pobierał opłatę ekologiczną, a między drzewami siał zboże.
Teraz pojawiły się pomysły na wyciągnięcie kolejnych "ekologicznych" pieniędzy. A to za sprawą rozporządzenia ministra rolnictwa z 13 marca 2013 r. - Wprowadzone zmiany spowodują, że producenci owoców ekologicznych, którzy będą rozpoczynać nowy program, nie dostaną dotacji, a ci, którzy do tej pory często fikcyjnie uprawiali ekologiczne maliny i jabłonie, będą mogli się przerzucić np. na truskawki. Pewnie pojawią się one na setkach hektarów - mówi Dorota Metera z jednostki certyfikującej Bioexpert.
Innym kuriozalnym zapisem w rozporządzeniu, zdaniem Metery, jest dotowanie uprawy poziomek. - To owoc marginalny na naszym rynku, równie dobrze można u nas wspierać uprawę ananasów albo jagody kamczackiej. To zwykłe oszustwo, bo wprowadza się wysokie dopłaty np. do soczewicy i prosa, które są bardzo wymagającymi i trudnymi do uprawy w naszym klimacie roślinami. Przecież ci, którzy to ustalają, dobrze wiedzą, że na pewno rośliny te nie urosną - podkreśla.
Zanim jednak zacznie się uprawiać takie rarytasy jak proso lub soczewicę, przydałby się porządny sprzęt. A kto pomoże przy kupnie ciągnika? Oczywiście Unia. Po wejściu Polski do UE rolnicy porzucili wysłużone ursusy i zaczęli na potęgę kupować nowe traktory.
Średniej klasy ciągnik (o mocy 120 KM) kosztuje ok. 240 tys. zł. Sporo, ale Wspólnota może przejąć na siebie do 60 proc. ceny maszyny. A teraz najciekawsze: po pięciu latach można traktor sprzedać - rzecz jasna po cenie wyższej, niż wydało się na niego z własnej kieszeni. W następnej perspektywie finansowej można wystąpić do UE o kolejne dofinansowanie. I tak w kółko. - Obserwujemy bardzo duży boom na kupno nowych maszyn rolniczych. Niejednokrotnie gospodarstwa są przeinwestowane lub tak duży sprzęt nie jest im potrzebny - mówi Anna Potok z Fundacji Aktywizacji Obszarów Wiejskich.
Podobnego zdania są inni eksperci, ale wskazują, że bardzo mocne jest lobby zagranicznych producentów maszyn rolniczych. - Unijne programy mające unowocześnić wieś promują przede wszystkim zakup maszyn, a przez to większość pieniędzy wydanych przez naszych rolników, nawet ok. 70 proc., nie zostaje w kraju. Jeśli inwestowalibyśmy np. w budowę pomieszczeń gospodarczych, choćby chlewni, te pieniądze pracowałyby na miejscu - uważa Marek Zagórski.
Rolnicy wolą jednak traktory. I nie jest dla nich problemem to, że potężne maszyny potrafią spalić ogromne ilości paliwa. Bo przecież można ubiegać się o zwrot akcyzy wliczonej w cenę oleju napędowego - państwo zwraca ponad 80 zł za hektar. Na dodatek zawsze można zamieszać z fakturami: małe stacje często wystawiają rachunki na traktor, choć paliwo zatankowano do samochodu osobowego. Doszło do tego, że Ministerstwo Finansów zaleciło stacjom, aby zaniechały takiego procederu.
I jest jeszcze KRUS. Składka kwartalna dla rolnika posiadającego do 50 ha wynosi zaledwie 375 zł, dla porównania - osoba prowadzącą firmę musi miesięcznie oddawać ZUS 1030 zł. Dlatego nie brakuje osób, które otrzymały po rodzicach hektar ziemi (taka powierzchnia gospodarstwa uprawnia do zostania rolnikiem) i prowadzą np. zakład fryzjerski lub firmę budowlaną. Tymi nieprawidłowościami nikt się nie przejmuje i prowadzone nawet czasem kontrole nie dają odpowiedzi na pytanie, jakim cudem można wyżyć z uprawy trawy na hektarowej powierzchni? Nie da się ukryć, że na rozrzutnej polityce państwa korzystają też prawdziwi rolnicy - i mali, i ci potentaci. Siłą rzeczy państwo dopłaca do KRUS ok. 15 mld zł rocznie.

Janusz Siemieńczuk: O tym, że bycie rolnikiem przynosi spory zysk bez wkładu pieniędzy, a nawet pracy, można się często przekonać po rosnącej liczbie osób, które na co dzień nie zajmują się uprawą ziemi, za to chętnie ją skupują lub dziedziczą i biorą dopłaty z UE.
Dochodzi więc do takich paradoksów, że właściciel sklepu z pasmanterią lub handlarz samochodami (takie przypadki występują np. w woj. małopolskim), który posiada 10 ha ziemi, korzysta z unijnych dopłat, które wynoszą ok. 600 zł rocznie za hektar. Nie musi jej uprawiać - wystarczy, że raz w roku skosi ugór. A jeśli zrobi to kosą, może liczyć na większe pieniądze, bo działał ekologicznie. Jeśli przyjdą kontrolerzy z ARiMR, będą go pytać o to, co zasiał i czy powierzchnia upraw się zgadza. Nie padnie pytanie o sprzęt, nikt nie zażąda faktur za usługę, którą mógłby wykupić u innego rolnika. Nie padnie - bo tego się nie wymaga.
- Rolnikiem powinien być ten, kto większość przychodów czerpie z rolnictwa. Dlatego trzeba wprowadzić podatek dochodowy dla tej grupy zawodowej lub przynajmniej doprowadzić do ewidencji przychodów z tej działalności. Obecny system w większym stopniu wspiera drobnych posiadaczy ziemskich, ale niekoniecznie prawdziwych rolników. Ale ciągle się słyszy od polityków: nie szkodźmy małym, bo to nasz elektorat - mówi Marek Zagórski. Tłumaczy, że problem ten dostrzegła Komisji Europejska, która zaproponowała wprowadzenie definicji aktywnego rolnika. - Wciąż jest ona mało restrykcyjna i w Polsce mogłaby objąć prawie wszystkich - dodaje ze śmiechem.
Opisane nieprawidłowości i zwykłe oszustwa odbywają się pod okiem armii urzędników. - Obsługą Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w latach 2007-2013 zajmowało się prawie 25 tys. osób. Wszystko powinno więc sprawnie funkcjonować i być pod kontrolą, a niestety tak nie jest - przyznaje Anna Potok.
Rolnicy jednak uważają, że i tak są pokrzywdzeni, bo otrzymują niższe dopłaty od swoich kolegów z Zachodu. - Gdzie nie pojechałem, to zawsze słyszałem narzekanie. Jeśli coś mi się udało załatwić dla producentów drobiu, to ci i tak narzekali, że kurczaki są zbyt tanie. Z kolei gdy pojechałem do hodowców trzody chlewnej, byłem atakowany za to, że wciąż nie zlikwidowałem świńskiej górki - mówił dla DGP jeden z byłych ministrów rolnictwa.

Paweł Piskorski: Teraz już państwo widzą jak rolnicy doją kasę z Unii Europejskiej. My pomożemy tym ubogim, bambrom odetniemy pazerną łapę. Dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:00, 20 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

KONGRES EUROPEJSKI
Przed dwoma dniami w Warszawie odbył się kongres pod tytułem "W stronę zjednoczonej Europy" zorganizowany przez nowo utworzone ugrupowanie Lewica. Gośćmi kongresu byli czołowi europejscy politycy związani z frakcją Federalistów w europarlamencie - wśród nich między innymi Anne Brasseur, Daniel Cohn-Bendit, Jacqueline Cremers, Guy Verhofstadt, François Bayrou, Guido Westerwelle czy Claudia Roth. Spotkali się oni z polskimi europosłami i posłami Lewicy, by w ramach zorganizowanych paneli dyskusyjnych i debaty w pałacu w Wilanowie wymienić się poglądami na polityczną przyszłość Europy.

W trakcie kongresu ogłoszono również program polityki zagranicznej powstającego ugrupowania Lewica. Europosłowie nowej partii dołączą do fakcji Federalistów, aby wspólnie dążyć do historycznego zjednoczenia naszego kontynentu - zadeklarował Aleksander Kwaśniewski. Nasza propozycja w dziedzinie spraw zagranicznych jest klarowna: chcemy więcej Europy, więcej integracji i ściślejszej współpracy z naszymi partnerami handlowymi na Zachodzie. Nie zapominając o innych celach ani o współpracy z naszymi wschodnimi sąsiadami, musimy sobie jasno powiedzieć, że nadszedł najwyższy czas, aby zjednoczenie Europy stało się priorytetem także w polskiej polityce. Deklaracja ta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony zebranych. Po zakończeniu części dyskusyjnej i wspólnym odśpiewaniu hymnu Unii Europejskiej goście zostali zaproszeni na piknik, na którym w luźniejszej atmosferze mogli dyskutować i spotkać się z wyborcami.
[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:56, 23 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Święto Wojska Polskiego



Prezydent RP Maria Stern - z okazji Święta Wojska Polskiego - rano złożyła wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. Prezydent towarzyszyli szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Roman Polko i minister obrony narodowej Janusz Zemke.

Później Prezydent RP wraz z Małżonkiem wzięła udział we mszy świętej odprawionej w warszawskiej Katedrze Polowej WP. Uczestniczyli w niej również Szefowa Kancelarii Prezydent Marta Rzeplińska, sekretarze stanu Anna Karwicka-Vincent, Anita Ostrowska, Karolina Dębska-Jasnorzewska oraz szef BBN Roman Polko.

W homilii podczas mszy św. Ordynariusz Polowy WP bp Józef Guzdek podkreślał, że potrzebne jest ustawiczne przypominanie narodowi, że bez armii sprawnej, dobrze wyszkolonej i o wysokim morale, bezpieczeństwo państwa może być zagrożone. - Dziś, w Święto Wojska Polskiego, gromadzimy się na uroczystej liturgii przy ołtarzu Chrystusa, by wspominając zwycięską bitwę z 1920 roku polecać miłosierdziu Bożemu poległych w obronie ojczyzny. Chcemy się także modlić za żyjących weteranów i kombatantów, którzy nie szczędzili krwi, nie ociągali się, ale z pośpiechem udawali się tam, gdzie potrzebowała ich ojczyzna - mówił.

Po mszy Maria Stern złożyła wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza, a także przed pomnikiem Marszałka Piłsudskiego na Placu Piłsudskiego.

Gen. Szeptycki - minister spraw wojskowych w rządzie odrodzonej Rzeczypospolitej - rozkazem z 4 sierpnia 1923 roku ustanowił dzień 15 sierpnia Świętem Żołnierza Polskiego słowami: „W rocznicę wiekopomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą święci się pamięć poległych w wiekowych walkach z wrogiem o całość i niepodległość Polski”.

- Dziś obchodząc tę piękną datę warto wspomnieć gen. Szeptyckiego, który to święto stworzył jako swoisty wymiar hołdu wdzięcznego Narodu, społeczeństwa wobec Żołnierza Polskiego, ale również jako fundament narodowego przekonania, że zwycięstwo w roku 1920 było możliwe poprzez wspólny wysiłek całego Narodu i całego Wojska Polskiego – podkreśliła prezydent podczas uroczystości.

Główne obchody Święta Wojska Polskiego odbyły się w południe przed Belwederem. Uroczystości były połączone z przemarszem pododdziałów wojskowych z udziałem historycznego oraz współczesnego sprzętu wojskowego przez Aleje Ujazdowskie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:28, 24 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Richard C. groził Marii Stern!


Zdjęcie wykonane przez paparazzi.

Pani Prezydent Maria Stern odbyła ostatnio podróż do Wielkiej Brytanii. Przebywała tam z powodu śmierci swojej matki, Mary. Mimo, że wizyta była prywatna, paparazzi śledzili Marię Stern niemal na każdym kroku, od katedry, przez cmentarz, po prywatną posiadłość. Nie obyło się bez skandalu - w angielskim brukowcu ukazały się wyzywające zdjęcia pani prezydent. Czy to naprawdę ona wystąpiła w tej sesji?

Do naszej redakcji zgłosił się paparazzi, któremu udało się zrobić zdjęcie Richardowi C. (nie będziemy ujawniać nazwiska), który groził prezydent Marii Stern. Na razie nie wiemy czym, nasi dziennikarze nadal szukają.

Richard C. dorobił się fortuny jako dziennikarz, obecnie jest właścicielem kilku brytyjskich gazet, w tym tej, w której ukazały się zdjęcia pani prezydent. Czy wyniknie z tego grubsza afera? Śledztwo trwa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:51, 25 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Sprawa z Richardem C. rozwiązana!

Media obiegły niedanwo zdjęcia angielskiego magnata medialnego Richarda C. kłócącego się z Marią Stern. Można było wręcz odnieść wrażenie, że grozi czymś naszej pani prezydent. Richard C. to wydawca prasy brukowej słynącej z prymitywnej tematyki, wścibskich plotek, schlebiania najniższym gustom i dużej ilości golizny. Jak się dowiedzieliśmy, podczas pobytu prezydent Stern w Londynie C. umówił się na spotkanie, rzekomo pod pretekstem wywiadu i zażądał pół miliona funtów! W przeciwnym razie zagroził, że opublikuje rozbierane zdjęcia modelki będącej sobowtórem pani prezydent. Stosunkowo niewinne zdjęcia które widzieliśmy w ostatnim numerze jego szmatławca, a które opublikował Newsweek miały być swego rodzaju ostrzeżeniem. Jak się dowiedzieliśmy wczoraj londyńska policja aresztowała Richarda C.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:44, 25 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Nie żyje Leonard Krasulski, poseł PiS.

W dniu dzisiejszym w wypadku samochodowym na drodze numer 16 zginął poseł PiS, Leonard Krasulski. Według świadków tego znaczenia samochód próbował ominąć sarnę, która wybiegła na drogę, niestety był ślisko i pojazd uderzył w drzewo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:58, 26 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Aresztowano oszustkę, która podszywała się pod znane osoby.


W Krakowie zatrzymano kobietę, byłą aktorkę teatralną, która podszywała się pod znane osoby, m.in.: pod Jej Ekscelencję Prezydent RP Marię Stern czy posłankę na Sejm Magdalenę Gąsior-Marek. Oszustka odwiedzała wcześniej obserwowane osoby starsze, i podszywając się pod urzędniczkę wyłudzała od nich pieniądze. Dagmara Z. występowała także w odważnych i kompromitujących sesjach zdjęciowych, podszywając się pod znanych polityków, a zdjęcia wysyłała do brukowców i mniej znanych gazet, a także zamieszczała w internecie. Jak ustaliliśmy to Dagmara Z. znajdowała się na przedstawiających rzekomo prezydent Stern zdjęciach w brytyjskim tabloidzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:05, 26 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:



JOAKIM RAWSKI WYCOFAŁ SIĘ Z POLITYKI

Jak się dowiedzieliśmy z ostatniej chwili Joakim Rawski, przewodniczący Partii Libertariańskiej wycofał się całkowicie z polityki. Powodem tej nagłej decyzji, jest śmiertelna choroba, na którą miał Joakim Rawski popaść. Prawdopodobnie jest to rak, ale są to nieoficjalne informacje. Udało nam się dodzwonić do Stefana Zalewskiego i o to co nam powiedział:

Jestem w głębokim szoku. Przewodniczący był ostatnio w świetnej formie, miał wiele planów odnośnie przyszłości naszej partii. Ta informacja była dla mnie jak grom z jasnego nieba. W związku z zaistniałą sytuacją w Partii Libertariańskiej, odbędzie się nadzwyczajny kongres w tej sprawie. Jednakże wierzę, iż Joakim wróci do polityki. Tylko wiara i nadzieja nam pozostały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:02, 26 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Spisek? Tajne rozmowy Sokołowska-Stern?


Liderka Prawa i Sprawiedliwości, Zofia Sokołowska odwiedziła potajemnie, w godzinach wieczornych Pałac Prezydencki. Spotkała się z Prezydent RP Marią Stern, podobno były umówione od dawna, miały rozmawiać o obecnej sytuacji politycznej. Sokołowska opuściła Pałac Prezydencki ok. godziny 23.

Pod debatę trafiła niedawno, zgłoszona wspólnie przez Polskie Stronnictwo Ludowe i Postępową Unię Socjalliberałów uchwała o samorozwiązaniu Sejmu RP. Prawo i Sprawiedliwość jest co do tego pomysłu sceptyczna, niektóre frakcje nawet ostro się jej sprzeciwiają. Czy rozmowy Sokołowskiej z prezydent Stern mają z tym coś wspólnego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:07, 27 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Rozłam w Platformie Obywatelskiej. Posłowie chcą być "poważni".



Kłopoty Platformy Obywatelskiej nadal trwają. Dziś po południu z partii odeszło trzech posłów: Bożena Kamińska, Artur Dunin i Ewa Drozd. Posłowie zasilili Koło Poselskie Obywatelskiej Partii Ludowej.

- Przyjęliśmy ich z otwartymi rękami - komentuje przewodnicząca OPL Małgorzata Kidawa-Błońska - Kiedyś pracowaliśmy razem w ramach Platformy, teraz będziemy to robić w ramach OPL. Bardzo się cieszę.
- Cieszę się, że nasze szeregi zasilili tacy fachowcy - dodaje Majida Karwan, posłanka OPL - Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało. Nasze Koło Poselskie się powiększa, i staje bardziej popularne.

Trzej posłowie argumentują odejście z partii znikomą aktywnością i brakiem jednolitych władz:
- Po śmierci Cezarego Kowalskiego nie odbył się nawet kongres, bo działaczom nie chciało się go zorganizować - mówi Kamińska - Niemal zerowa aktywność Platformy zmusiła nas do odejścia, nie możemy patrzeć, jak stacza się na dno.

Klub Poselski Platformy Obywatelskiej będzie liczyć 40 posłów, a Obywatelska Partia Ludowa 6.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:29, 27 Sie 2013    Temat postu:

Cytat:

Trybunał Konstytucyjny: związki partnerskie zgodne z Konstytucją.

Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpatrzył wniosek prezydent Marii Stern o zbadanie konstytucyjności ustawy wprowadzającej związki partnerskie, uznając że jest ona zgodna z ustawą zasadniczą.

Prezydent Stern skierowała do Trybunału ustawę o rejestrowanych związkach między osobami tej samej płci, mając wątpliwości co do zgodności jej przepisów z art. 18. konstytucji. Reprezentująca ją w postępowaniu szefowa Kancelarii Prezydenta Marta Rzeplińska argumentowała, że konstytucja obejmuje szczególną ochroną małżeństwo, które definiuje jako związek kobiety i mężczyzny, a ustawa o związkach partnerskich mówi o związkach osób tej samej płci.

Poseł reprezentujący Sejm przekonywał, że art. 18. konstytucji dotyczy małżeństw, a nie związków partnerskich, które mają być odrębną od małżeństwa instytucją prawną.

Trybunał, po rozważeniu wszystkich argumentów, uznał, że szczególna ochrona małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny nie wyklucza wprowadzenia do systemu prawnego instytucji związku partnerskiego osób tej samej płci, jeżeli taka instytucja będzie wyposażona w uprawnienia i ochronę wyraźnie mniejsze niż uprawnienia i ochrona małżeństwa. Trybunał stwierdził, że przywileje, którymi skarżona ustawa obdarza związki partnerskie, jakkolwiek są bliskie granicy dopuszczalności, są wystarczająco ograniczone w stosunku do przywilejów związków małżeńskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 5 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin