 |
www.rzeczpospolita2015.fora.pl
Symulacja Polityczna
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Czw 19:02, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Komisja Europejska żąda wyjaśnień w sprawie GMO
Komisja Europejska żąda od Polski wyjaśnień w sprawie GMO. Chodzi o uchwaloną w tym roku ustawę o zakazie GMO, która całkowicie zakazała uprawy, hodowli i handlu organizmami modyfikowanymi genetycznie.
Ustawa o zakazie GMO, która weszła w życie w sierpniu tego roku, zakazała wszelkich upraw i hodowli GMO oraz handlu nimi. W zakresie hodowli nie spowodowało to żadnych konsekwencji, bo hodowli obu dopuszczonych w Unii Europejskiej gatunków roślin zakazał już w 2013 r. rząd Donalda Tuska. Jednak możliwy był w Polsce handel dopuszczonymi do tego w Unii gatunkami GMO.
Nie spodobało się to przedsiębiorcom, którzy importowali do Polski różnego rodzaju przedmioty typu GMO. Uważają oni, że zakaz importu i sprzedaży GMO jest sprzeczny z prawem europejskim. W związku z ich skargami Komisja Europejska postanowiła zażądać od Polski wyjaśnień. Rząd ma na ich udzielenie 3 miesiące. |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 10:28, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Kryzys energetyczny zakłócił sylwestra
Nie wszędzie noc sylwestrowa przebiegła bez zakłóceń. Około godziny 19. na przeważającym obszarze województwa pomorskiego wyłączono prąd. Energii elektrycznej pozbawione było między innymi całe Trójmiasto. Jej dostawy przywrócono dopiero nad ranem. To już kolejna sytuacja, kiedy z powodu niedoboru energii elektrycznej dokonywane jest odłączenie. Poprzednio taka sytuacja zdarzyła się w Wielkopolsce.
Winny jest słynny już kryzys energetyczny, z którym kolejne rządy już od roku nie mogą sobie dać rady. Choć prezydent Maria Stern podpisała już odpowiednią ustawę, dającą rządowi narzędzia do walki z nim (weszła ona w życie zaraz po świętach Bożego Narodzenia), to rząd nie zaczął jej jeszcze wykonywać. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 16:44, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Kochman planuje masowe mordy?!
Jak twierdzą osoby z otoczenia szefowej Radykalnej Lewicy, istnieje lista osób „do wyeliminowania” po ewentualnym dojściu do władzy komunistów. Mają się na niej znajdować m.in. prezydent Stern wraz z rodziną, premier Radziwiłł-Schmidt, Mikołaj Liściowski, Joakim Rawski i Fiodora Kirsanow.
- Paulina uważa, że burżuazja jest na tyle potężna, że tylko jej fizyczne wyeliminowanie pozwoli dojść do władzy proletariatowi. Ja tego poglądu nie podzielam, ale w partii panują takie mechanizmy, że albo się z Kochman zgadza, albo wylatuje i staje się jej wrogiem - mówi anonimowo osoba z otoczenia szefowej Radykalnej Lewicy.
Sprawa jest o tyle poważna, że dziś Komunistyczna Partia Polski to nie kilkudziesięcioosobowy klub dyskusyjny, a siła aspirująca do przejęcia władzy. Kilka miesięcy temu przebojem wdarła się do parlamentu, notuje rekordowo wysokie poparcie w sondażach.
Kierownictwo KPP miało, według naszych informatorów, przygotować listę osób mogących stanowić zagrożenie dla wprowadzania w życie „wartości socjalistycznych”. Figurują na niej m.in. prezydent Maria Stern, jej mąż i reszta rodziny (w tym nienarodzone dziecko), premier Anna Radziwiłł-Schmidt, a wraz z nią cały klan Radziwiłłów, wszyscy politycy Nowej Prawicy i PiS-u - od posłów i senatorów, przez europarlamentarzystów, na radnych kończąc. Czystki mają nie ominąć libertarian i socjalliberałów. Przy nazwisku Joakima Rawskiego znajduje się dopisek: "nie zapomnieć o synie".
Sprawa dopiero wyszła na jaw. Trudno przewidzieć reakcję komunistów. Prawdopodobnie będą szli w zaparte, rzucając frazesy o pokoju i szacunku dla każdego człowieka. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 17:14, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Czy przywrócenie kary śmierci jest możliwe?
O karze śmierci powiedziano już wszystko - przynajmniej mogłoby się tak wydawać. Jednakże okazuje się, że kara śmierci to problem bez ustanku powracający w dyskusji społecznej, w szczególności w okresie nasilania się przestępczości i jej najbardziej drastycznych przejawów, takich jak wyjątkowo brutalne morderstwa dokonywane na przypadkowych ofiarach; jak chociażby morderstwo 21-letniej dziewczyny uduszonej, a następnie wyrzuconej z pociągu w ramach „prezentu urodzinowego” dla jednego ze sprawców (lipiec 2015 r.). Wieloletni dyskurs prawniczy, polityczny i społeczny, jaki toczą abolicjoniści - przeciwnicy kary śmierci - i jej zwolennicy - retencjoniści - zawsze budzi emocje, a pogląd mówiący, że temat ten został już całkowicie wyczerpany i dyskusja w tej materii jest niepotrzebna, wydaje się zdaniem odosobnionym.
Problem kary śmierci ponownie zaistniał (choć przyznać trzeba, że słowo „zaistniał” nie jest w tym wypadku fortunne, sugeruje bowiem, iż przez jakiś czas go nie było, gdy tymczasem jest on stale zakorzeniony w świadomości społeczeństwa) na polskiej scenie politycznej wraz z wniesieniem przez Prawo i Sprawiedliwość projektu ustawy o przywróceniu kary śmierci. Sejm na razie nad nim debatuje. Na gruncie tego projektu odżyła dyskusja na temat kary śmierci, jednakże tym razem oprócz sporów natury etycznej czy też filozoficznej dotykała ona zagadnienia zgodności przywrócenia instytucji kary głównej z prawem Unii Europejskiej. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 17:36, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
2017 - co nas czeka w gospodarce?
W nowy 2017 rok wchodzimy w warunkach odradzającej się gospodarki z jednej strony i kryzysu energetycznego z drugiej strony. W jakim stanie z niego wyjdziemy i co wydarzy się po drodze - na te pytania spróbujemy odpowiedzieć w tym artykule.
Kryzys energetyczny trwa już od roku, ale kolejne rządy nie potrafią sobie z nim na razie poradzić. I to pomimo tego, że o tym iż w tym okresie mają wystąpić niedobory prądu, wiedziano już od kilku lat. Akurat teraz jesteśmy w momencie kulminacyjnym tego kryzysu. Latem już będzie dużo lepiej, ale nadal będziemy mieli deficyt w sieci. Możliwe, że następna zima także będzie deficytowa. Skutki tych braków, które osiągają kilkaset megawatów, to nie tylko powtarzające się niezapowiedziane odłączenia prądu dla dużych obszarów kraju. To także mniej inwestycji, co przełoży się mniejszy wzrost PKB i większe bezrobocie. Odczyty z ostatniego kwartału 2016 pokażą nam, czy to się już nie dzieje. Bo w tym roku na pewno będzie miało to miejsce, jeśli rząd szybko nie zacznie korzystać z narzędzi, które ma.
Gaz łupkowy to druga kwestia, od której wiele zależy. Zmiany w prawie, które ułatwią wydobycie tego paliwa zapowiedział już wiele lat temu rząd Donalda Tuska. Ani on ani rządy Kozłowskiej i Jankowskiego do nich nie doprowadziły. Jeżeli obecny rząd nie przeprowadzi takich zmian, nie należy się spodziewać, że ta gałąź gospodarki się odczuwalnie rozwinie. Spółki, które zapowiedziały już rozpoczęcie wydobycia przemysłowego prawdopodobnie to zrobią, ale pozostałe będą czekać na bardziej sprzyjające warunki albo zrezygnują.
To są główne problemy, które mogą nam popsuć w tym roku humory, Bo generalnie prognozy dla Polski są dobre. Rząd przewiduje, że wzrost PKB wyniesie 5,5%, a inflacja 2,6%. Zgadza się to z przewidywaniami NBP. Podobnego zdania jest Komisja Europejska, która prognozuje, że w tym roku polski PKB wzrośnie o 5,3%
Nie wiadomo, jak będą w tym roku zachowywać się związki zawodowe. W minionym były nadzwyczaj spokojne, ale fakt, że nie została podniesiona płaca minimalna tą sielankę najprawdopodobniej zakończy. Już w grudniu lider FZZ dał do zrozumienia, że z premier Radziwiłł-Schmidt raczej mu nie po drodze, a przecież to dopiero początek. Pani premier zapowiedział kilka niepopularnych wśród związkowców zmian, więc możemy spodziewać się wzrostu aktywności związków zawodowych.
Oczywiście wiele zależy także od tego, co wydarzy się za granicą. Aktualnie nie zanosi się na żadną wojnę, która zagrażałaby wydobyciu ważnych surowców albo istotnym traktom handlowym. Nie wydaje się także, by w samej gospodarce miało nastąpić jakieś tąpnięcie. (Ale trzeba pamiętać, że upadku Lehman Brothers też prawie nikt się nie spodziewał.) Nawet pogrążone od lat w głębokim kryzysie południe Europy zaczyna powoli wstawać z kolan.
To wszystko są jednak tylko przewidywania, wyobrażenia. A one mają to do siebie, że czasem mijają się z rzeczywistością. Jak będzie tym razem? Za rok będziemy już znali odpowiedź. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 19:20, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Zalewski i jego kochanka mieli wypadek przez seks!
Grażyna W. (29 l.) Stefan Zalewski (46 l.) od dawna mają ze sobą romans. Kochankowie mieli jednak pechowy wypadek – skandalista wjechał w nocy samochodem do rowu, kiedy podążał na rajd w Dżakarcie. Czy przyczyną tego niebezpiecznego zajścia mogły być amory podczas jazdy? Znając seksoholizm Zalewskiego i ognisty temperament jego młodziutkiej koleżanki jest to wielce prawdopodobne. Jeśli w volvo odchodziły seksualne ekscesy, to na szczęście nie doprowadziły one do wielkiej tragedii. Parze kochanków nic poważnego się bowiem nie stało! Na razie nie wiadomo też, czy Zalewski nie pozostawał pod wpływem alkoholu lub narkotyków. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 17:32, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Gwiazdy jednej nocy kończą w Kancelarii Prezydent?
Wieloletnia aktywna krakowska działaczka samorządowa i radna, mocno zaangażowana w kampanie wyborcze KKW PSL-OPL i Julii Pitery, świeżo upieczona posłanka, zrzekła się mandatu poselskiego i wystąpiła z Klubu Parlamentarnego Ludowców, rezygnując również z członkostwa w Obywatelskiej Partii Ludowej. Jeszcze tego samego dnia została powołana w skład Kancelarii Prezydent RP Marii Stern na stanowisko sekretarza stanu ds. polityki społecznej.
- To wielki cios dla naszej partii - mówi wicepremier Majida Karwan - Straciliśmy jedną z czołowych działaczek, i właściwie nie wiem dlaczego to zrobiła.
Co kierowało odnoszącą sukcesy Laurą Trueblood? Nawet sama zainteresowana nie odniosła się do sprawy jednoznacznie:
- Chcę wycofać się z aktywnej polityki i życia publicznego - zbywa dziennikarzy.
To już drugi taki przypadek - równie sławna i aktywna przewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości Zofia Sokołowska zrzekła się mandatu oraz funkcji przewodniczącej po porażce partii w wyborach i została powołana w skład prezydenckiej ekipy. Ale czy co mogło kierować Trueblood? Na pewno nie słaby wynik OPL - w sondażach przedwyborczych znajdowała się pod progiem wyborczym, rzadko go przekraczała, a po połączeniu z PSL dostała się do parlamentu. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 22:02, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Janina Dobrzyńska: Chcę eutanazji dla Pablito!
 
Zabójstwo czy humanitarny odruch? Matka pozostającego w stanie śpiączki Pablito Dobrzyńskiego domaga się, by odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie.
W sejmie znajduje się projekt przywrócenia kary śmierci. Być może wkrótce odżyje kolejna debata na tle polityczno-etycznym. Matka wnosi o zgodę na eutanazję nieprzytomnego syna, informuje "Życie Warszawy". Pablito Dobrzyński znajduje się w śpiączce, od momentu eksplozji w centrum edukacyjnym dla czarnoskórych dzieci. Zmanipulowany przez działaczy Podziemia Narodowego zabarykadował się na strychu z czterema małymi dziećmi, które zginęły na miejscu. Specjalistyczna aparatura umożliwia mu oddychanie. Jest żywiony pozajelitowo. Matka chce położyć kres niewyobrażalnym cierpieniom syna. Domaga się, by posłowie przyjęli ustawę o dopuszczalności eutanazji.
Mój Pablito był bardzo słodkim i kochanym dzieckiem. To był najwspanialszy synek na świecie. Lewackie szmatławce czepiają się, że niby znęcał się nad dziećmi. A on po prostu uczył rozwydrzone bachory dyscypliny, taki był mądry! Uważam, że powinniśmy pozwolić mu odejść z godnością, zamiast wegetować jak warzywo. - mówi Dobrzyńska.
Prośba kobiety budzi kontrowersje - uważa etyk prof. Jacek Hołówka z Wydziału Filozofii UW. I dodaje: - Jeśli z tym chłopcem nie ma kontaktu, to nie można mówić o eutanazji, a co najwyżej o zabójstwie z litości. Podkreśla, że matce może się wydawać, iż śmierć dziecka przerwie jego cierpienia i przestanie on być ciężarem dla otoczenia. - A odebranie życia ciężko choremu, nieprzytomnemu pacjentowi nie rozwiązuje żadnego problemu. Jest tylko symbolicznym wyrazem braku szacunku dla życia, tym niemniej powinniśmy powrócić do debaty o eutanazji uważa prof. Hołówka. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 17:56, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Wielkie zainteresowanie związkami partnerskimi
Od września zeszłego roku - wtedy bowiem Trybunał Konstytucyjny uznał flagowy projekt rządu Janiny Kozłowskiej za zgodny z ustawą zasadniczą - związek sformalizowało prawie 32 tysiące par homoseksualnych - 24 tys. z nich to pary gejowskie.
Związki partnerskie były na tapecie od dawna. Przez kilkanaście lat dyskutowano, debatowano, lecz nic z tego nie wynikało. W końcu uchwalony został projekt autorstwa prof. Marii Szyszkowskiej - ten sam, który Senat przegłosował w 2004 roku. Jednak 12 lat później izba ta zdominowana była przez prawicę i projekt odrzuciła. Jej weta nie przyjął Sejm i do wejścia w życie ustawy wystarczył podpis prezydent. Maria Stern skierowała ją do Trybunału Konstytucyjnego. Nie podważył on zgodności z ustawą zasadniczą żadnego z zapisów projektu.
We wrześniu zeszłego roku ustawa weszła w życie. W pierwszym miesiącu w związki partnerskie zawarło 6 tysięcy par. - Domy weselne przeżyły istne oblężenie. Wejście w życie ustawy było niespodziewane, bumu na związki partnerskie też się nikt nie spodziewał. Ceny podskoczyły, a my na tym zarobiliśmy. Po kilku miesiącach sytuacja się unormowała, jednak zyski nadal notujemy większe, dlatego, jako przedsiębiorca, nigdy nie zagłosuję na kogoś, kto chce zniesienia związków partnerskich, bo będzie to cios dla branży weselnej w Polsce i doprowadzi do likwidacji miejsc pracy - mówi Damian Kruk, właściciel domu weselnego położonego pod Warszawą.
Sejm debatuje nad przyznaniem parom homoseksualnym pełni praw małżeńskich i adopcyjnych. - Żyjemy ze sobą od 13 lat, od trzech miesięcy oficjalnie. Ustawa znacznie ułatwiła nam życie, jednak nie jest tym, czego oczekiwaliśmy od posłów. Mamy nadzieję, że rządzący umożliwią nam adopcję dzieci. O niczym tak nie marzymy, jak o potomstwie - mówią Maciek i Kamil.
W ostatnich latach nastąpiła w Polsce istna rewolucja obyczajowa. Z kraju, którym trząsł kościół, staliśmy się państwem rozważającym legalizację małżeństw jednopłciowych. Zapewne szybko ona nie nastąpi, ale sam fakt debaty jest znaczący i dobrze wróżący na przyszłość. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 19:43, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Prezydent Maria Stern politykiem roku 2016
Tytuł polskiego polityka 2016 roku uzyskała prezydent Maria Stern - wynika z sondażu CBOS. Za nim uplasowali się: premier Anna Radziwiłł-Schmidt i szefowa RadLew Paulina Kochman.
W zestawieniu krajowym najwięcej głosów - 51 proc. - uzyskała prezydent Maria Stern, wyprzedzając Annę Radziwiłł-Schmidt (20 proc.) i Paulinę Kochman (19 proc.). "Tegoroczny plebiscyt ujawnił przede wszystkim - jak się wydaje - wielkie zaufanie do prezydent RP i powracające zaufanie do polityków" - podkreślono w opracowaniu badania.
Jak wyjaśniono, "bezdyskusyjnym wygranym była prezydent Maria Stern - podobnie jak w wyborach prezydenckich w 2015 uzyskała ponad połowę głosów, co pokazuje, że nie traci zaufania".
Kolejne miejsca w rankingu polskich polityków zajęli: Janusz Siemieńczuk (3 proc.) oraz Filip Serafin (2 proc.), a także Fiodora Kirsanow, Joakim Rawski, Paweł Dziekanowski i Mikołaj Liściowski - po 1 proc. ankietowanych.
CBOS ocenia, że wyniki tegorocznego plebiscytu na polityka roku dla uważnych obserwatorów sceny politycznej z pewnością nie są zaskoczeniem. Jak zauważa, zwyciężyła bowiem polityk już od wielu miesięcy ciesząca się największym zaufaniem społecznym.
Ośrodek zapytał też badanych o to, kto - ich zdaniem - zasłużył na tytuł polityka roku na świecie. Najlepszy wynik uzyskała kanclerz Niemiec Angela Merkel (30 proc.). Drugie miejsce w rankingu, z 20 proc. wskazań, zajęła kandydatka na prezydenta USA Sarah Palin.
Kolejne miejsca przypadły wskazywanym przez 10 proc. badanych: prezydent USA Hillary Clinton, prezydent Litwy Dalii Grybauskaite, premierowi Australii Tony'emu Abott'owi i prezydent Słowacji Ivecie Radicovej . |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 18:19, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Jestem w ciąży z kolegą posłem!
Szefowa Radykalnej Lewicy Paulina Kochman (39 l.) ujawnia "Super Expressowi" szczęśliwy finał sejmowego romansu.
Sejmowy romans z happy endem? Tak, to możliwe! Jedna z najatrakcyjniejszych posłanek obecnej kadencji Paulina Kochman (39 l.) już wkrótce zostanie szczęśliwą mamą. - To prawda, spodziewamy się potomstwa - cieszy się w rozmowie z "Super Expressem" Kochman. Posłanka przyznaje otwarcie, że od kilku miesięcy jest w romantycznym związku z kolegą z sejmowych ław Filipem Serafinem (23 l.). - Nasz związek jest faktem, nie ukrywamy się, i otwarcie rozmawiamy ze znajomymi o naszych planach - zdradza nam szefowa RadLew. Razem z ukochanym oczekują na narodziny dziecka i planują wspólną przyszłość.
Jeszcze do niedawna romans Kochman i Serafina, posła Obywatelskiej Partii Ludowej, owiany był tajemnicą. W sejmowych kuluarach szeptano co prawda, że posłowie mają się ku sobie i gruchają jak gołąbeczki, ale dowodów na to nie było. Kilka tygodni temu podpatrzyliśmy w Sejmie, jak wysyłają do siebie czułe SMS-y, czy spędzają czas na miłych rozmowach i pocałunkach w praskiej kooperatywie REDFLAG. W rozmowie z "Super Expressem" Kochman postanowiła wyłożyć karty na stół. - Na szczęście żyjemy w wolnym kraju. Tak jak inni obywatele mamy prawo do emocji, w tym też uczuć. Nie ma więc powodów do plotek, bo wszystko jest jasne - mówi szefowa RadLew. Kochman czuje dreszczyk emocji i przygotowuje się do roli mamy. - Dla każdej kobiety to ogromna radość i wyzwanie - tłumaczy przejęta. Kibicuje jej rodzina i znajomi. - Wszyscy dopytują o zdrowie i sugerują zwolnienie tempa - wyjaśnia. Kochman ma świadomość, że przyjście na świat dziecka wywróci jej życie do góry nogami. Mimo to nie zamierza rezygnować z polityki i chce rzetelnie wypełniać mandat poselski. - Na ile starczy mi sił, będę to robić - mówi.
Kochman to jedna z najbardziej znanych i aktywnych działaczek lewicy. Mało który polityk może się pochwalić równie błyskawiczną karierą. W ciągu niespełna kilku lat z nikomu nieznanej działaczki KPP, zjednoczyła skrajną lewicę i wprowadziła ich do Sejmu pod sztandarem Radykalnej Lewicy.
Zastrzegała, że nie szuka w Sejmie męża i nie myśli o macierzyństwie.
Teraz wszystko się jednak zmieniło. Najwyraźniej strzała amora ugodziła posłankę w sam środek serca. Także Filip Serafin nie potrafił oprzeć się wdziękom swojej sejmowej koleżanki. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 18:56, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Premier Anna Radziwiłł-Shmidt Człowiekiem Roku 2016
Człowiekiem Roku 2016 tygodnika Wprost została premier Anna Radziwiłł-Schmidt. Uznaliśmy ją za osobę, która wywarła największy wpływ na życie społeczne, gospodarcze i polityczne. Wybór Człowieka Roku przebiega w dwóch etapach. W pierwszym etapie znane osobistości wypełniają ankiety, na podstawie których tworzona jest lista kandydatów – postaci życia publicznego. W drugim etapie spośród kandydatów redakcja tygodnika wyłania laureata nagrody. Anna Radziwiłł-Schmidt zbudowała potęgę Ludowców, z klasowej formacji rolniczej stworzyła partię wybieralną przez ogół społeczeństwa. Poprowadziła ją do wyborczego zwycięstwa i sformowała rząd. Pani premier o włos wyprzedziła prezydent Marię Stern, której styl sprawowania urzędu znajduje uznanie u przeważającej większości Polaków. Na dalszych pozycjach znaleźli się były premier Marek Jankowski oraz Paulina Kochman i Jan Długosz. Tych dwoje z niewybieralnych niszowych środowisko stworzyli znaczące siły polityczne. Dzieło Długosza nie przeżyło jednak swego twórcy. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 20:15, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Fischer: Ciężko jest być intelektualistą
Irena Fischer, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, na pytanie zadane przez "Rz" dotyczące rynku pracy odpowiada "Ciężko jest być w Polsce intelektualistą. Po 6 latach studiów młody lekarz często zarabia mniej, niż absolwent technikum pracujący na budowie." Na stwierdzenie redakcji, że wysokość płac reguluje zapotrzebowanie rynkowe argumentuje Może to wszystko jest źle zorganizowane? I powołuje się na przykład funkcjonowania bibliotek w Wielkiej Brytanii, gdzie tylko kierownik musi mieć wykształcenie wyższe. Podlegli mu pracownicy, tytułowani "pomocnikami bibliotekarskimi" nie muszą posiadać dyplomu licencjata. W Polsce mamy 8 tys. bibliotek. Załóżmy, że każda z nich zatrudnia średnio 3 bibliotekarzy. W większości wakatów nie ma, więc dlaczego aż tyle młodych kobiet wybiera te studia? Inną kwestią jest to, że bibliotek jest w Polsce za mało- dowodzi Fischer. Przyznam, że nie umiałem odpowiedzieć na to pytanie. Posłanka dalej argumentuje. Dlaczego urzędnicy państwowi, nauczyciele, młodzi prawnicy i lekarze zarabiają tak mało? Dlaczego tłamsimy przyszłe elity? Dlaczego młodzi kształcą się w Polsce, żeby uciekać za granicą? Niestety; w Polsce nie jest łatwo być intelektualistką. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 20:30, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Środowiska PIS oburzone: Kirsanow i Pawłowicz mają romans!
Romans Kochman i Serafina to przy tym małe piwo.
Posłanka na Sejm i wiceprzewodnicząca KP PIS Krystyna Pawłowicz, zagorzała przeciwniczka związków partnerskich i przewodnicząca PIS Fiodora Kirsanow, obie przyjaciółki, razem na Hawajach. Niby nic nadzwyczajnego, ale zaraz... poleciały tam same!
Sama Kirsanow na konferencji prasowej przyznała, że lecą tam, "bo to dobra okazja do integracji między nią a Krysią". Dwie stare panny lecą razem na Hawaje. Od tego czasu kontakt z obiema urwał się. Czy potwierdzą rewelacje o romansie? Jedno jest pewne - czołowe twarze partii długo tego przed światem nie ukryją!
Ostro sprawę komentuje honorowy prezes PIS i senator RP Jarosław Kaczyński:
- Nie życzę sobie, aby w partii konserwatywnej były lesbijki i osobiście dopilnuję, by zostały odsunięte od władzy! - kwituje.
Już po wakacjach parlamentarnych! Od czego chcą odpoczywać? |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 19:48, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Sejm i Senat bez tajemnic. Dzień otwarty.
Kolejka chętnych do zwiedzania parlamentu - mimo dziesięciostopniowego mrozu - stała przy ul. Wiejskiej od rana. Taka cena wejścia w sejmowe kuluary….
Siedziba parlamentu jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych z okazji 98. rocznicy pierwszego posiedzenia Sejmu Ustawodawczego, która minęła 10 lutego, oraz 98. rocznicy uchwalenia Małej Konstytucji (20 lutego). - Z reguły dzień otwarty w Sejmie jest organizowany 3 maja na pamiątkę uchwalenia Konstytucji z 1791 roku. W tym roku jednak ze względu na tę podwójną rocznicę, zdecydowaliśmy się zorganizować go w lutym - powiedziała Ewa Kierzkowska, Marszałek Sejmu RP, która wraz z premier Anną Radziwiłł-Schmidt i posłem Filipem Serafinem oprowadzała w tym roku zwiedzających po parlamencie.
W dniu otwartym Sejm i Senat zwiedza zwykle około 6-8 tys. osób. - Dzisiaj przed godz. 8., mimo że było minus 10 stopni Celsjusza, już stała kolejka. Na razie trudno jeszcze oszacować, ale wydaje się, że liczba zwiedzających będzie zbliżona do tej z lat minionych - dodała.
Zwiedzanie rozpoczęło się od godz. 9. Nie była potrzebna rezerwacja ani zaproszenie. Osoby odwiedzające parlament musiały mieć przy sobie jedynie dokument tożsamości. Wszyscy chętni otrzymali materiały na temat przedwojennego Sejmu Ustawodawczego i Małej Konstytucji z 1919 roku.
Trasa zwiedzania budynków parlamentarnych obejmuje Salę Kolumnową, gdzie odbywają się m.in. posiedzenia komisji śledczych, a także sale posiedzeń plenarnych Sejmu i Senatu. Zwiedzający mają też wyjątkową okazję zobaczyć kuluary sejmowe, biegnące wokół sali posiedzeń Sejmu. Jak tłumaczyła Kierzkowska, kuluary na co dzień są niedostępne nawet dla wielu pracowników Kancelarii Sejmu.
Osoby odwiedzające parlament mogą także zajrzeć do sal nazwanych na cześć marszałków Sejmu i Senatu okresu międzywojennego: Wojciecha Trąmpczyńskiego i Macieja Rataja, które znajdują się przy jednym z korytarzy sejmowych, Marszałkowskim.
Można było ponadto obejrzeć salę, w której odbywają się konferencje prasowe. Wielu zwiedzających korzystało z okazji i w sali konferencyjnej robiło sobie zdjęcia przy mikrofonie oraz na tle monitora, na którym pojawiały się loga poszczególnych klubów i kół parlamentarnych. Takie same loga są wyświetlane na monitorze podczas konferencji prasowych polityków.
Zwiedzający robili sobie też zdjęcia ze znanymi politykami, m.in.: premier Anną Radziwiłł-Schmidt, wspomnianą wcześniej Marszałek Sejmu Ewą Kierzkowską, Marszałek Senatu Andżeliką Możdżanowską, wicemarszałek Magdaleną Gąsior-Marek, Mikołajem Liściowskim i liderami ugrupowań politycznych: Pauliną Kochman, Fiodorą Kirsanow, Małgorzatą Kidawą-Błońską, Majidą Karwan, Joakimem Rawskim, Januszem Siemieńczukiem, a także z innymi posłami i senatorami: Filipem Serafinem, Pawłem Dziekanowskim, Markiem Kohnem, Eliaszem Feldmanem i Zofią Brannicką-Popow. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 15:31, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Obniżka podatku gruntowego nie działa.
Po uchwaleniu w zeszłym roku ustawy wprowadzającej obniżki w podatku gruntowym, wielu rolników liczyło, że zaoszczędzi trochę pieniędzy. Tymczasem wójtowie wydają decyzje określające wysokość podatku rolnego w pełnej wysokości.
W zeszłym roku parlament uchwalił ustawę, która miała obniżyć podatek gruntowy dla rolników o najmniejszym areale. Problem polega na tym, że używa ona właśnie takiego określenia - "podatek gruntowy". Tymczasem w polskim systemie podatkowym nie ma takiego podatku. Jest podatek od nieruchomości, podatek rolny i podatek leśny. Ten błąd ustawodawcy wykorzystali wójtowie, którzy wystawiają decyzje o wysokości podatku rolnego bez tej obniżki.
- Nie mamy wyjścia. Nawet, gdybyśmy chcieli zastosować tą ulgę, to i tak nie możemy. Z dwóch powodów. Po pierwsze - nie ma czegoś takiego jak "podatek gruntowy", a po drugie - to by rozwaliło nam budżet. - mówi wójt gminy Kolbudy, Stanisław Jan-Kowalski.
Eksperci potwierdzają - w gminach wiejskich podatek rolny stanowi dużą część dochodów. A przy dużym rozdrobnieniu polskiego rolnictwa, lwia część rolników dostałaby ulgę 50%, co spowodowałoby znaczny ubytek w dochodach budżetów gmin. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 14:21, 05 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Reformy Marcinkiewicza.
Odkad Kazimierz Marcinkiewicz został prezydentem Warszawy w miescie przeprowadza sie wiele reform. Kilka dni temu wprowadzono w zycie elastyczne opłaty za parkingi – zależne od godziny i miejsca parkowania. Przywrócono takze „zielona strzałkę” i zlikwidowano niektóre absurdalne ograniczenia, jak zakaz skręcania na rondzie w lewo czy duze ograniczenia prędkości na jezdniach wydzielonych. Działania te popiera takze policja, gdyz jak mowi czesto ograniczenia predkosci sa w miejscach, w ktorych nie ma ku temu praktycznie zadnych przesłanek. Z kolei wiekszosc robot drogowych przeprowadza sie w nocy, aby nie blokowac ruchu, o ile oczywiscie sie da. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 22:51, 06 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Powrót szaleńca
Nie tak dawno mogliśmy odpocząć od szaleństw i wariactw prawdopodobnie chorego na umyśle Stefana Z. Niestety ten ów człowiek wraz ze swoim ruchem dewiantów umysłowych postanowił wrócić i znowu pluje tym razem na Kościół Katolicki. Skąd ten człowiek jednak sie wziął w przestrzeni publicznej? Znamy go z działalności w Partii Libertariańskiej, gdzie już wykazywał pewne wrogie tradycji i polskości tendencje. Ale dopiero od wyrzucenia Stefana Z z partii ujawnił on swoje prawdziwe, chore i szalone oblicze. Jednakże ten człowiek już wcześniej wykazywał się antypolskością i niegodnym zachowaniem.
W 1988 roku, kiedy trafił do więzienia z powodu zamieszek ulicznych miał podpisać lojalkę. Jednocześnie z akt wynika iż w więzieniu molestował współwięźniów, co skończyło się pobytem w izolowanej celi. Został wypuszczony w kwietniu 1989 r. Potem rozpoczął studia i działalność polityczną, gdzie nie wychylał się za bardzo, poza incydentem z 1995 roku, kiedy to w Gdańsku został złapany za próbę gwałtu swojej koleżanki. Ta sprawa została jednak szybko przyciszona, kiedy Zalewski został członkiem Unii Wolności. Prawdopodobnie został wypuszczony za kaucją, zaś prokuratura umorzyła proces. W roku 2000 został wyrzucony z UW z powodu alkoholizmu i molestowania koleżanek i postanowił zostać doradcą w jednej z firm turystycznych. Podróżował m.in do Egiptu, gdzie też miał się upijać i uprawiać seks z kim popadnie. Tam też poznał swoją przyszłą żonę i z nią wrócił do Polski. W 2010 roku rozwiódł się z żoną w wyniku ujawnienia przez nią zdrady małżeńskiej, polegającej na orgii z poznanymi dziewczynami w pewnym klubie. Rok póżniej Stefan Z zostaje członkiem Nowej Prawicy, a potem Partii Libertariańskiej. I tutaj zaczyna się znana opinii publicznej historia człowieka chorego, zboczonego i szalonego plującego na wartości chrześcijańskie.
Człowiek ten nie byłby warty uwagi, gdyby nie fakt, że cała scena polityczna pozwala na jego ekscesy. O ile poparcie dla Marszu Równości czy też ordynarne protesty przed Sekretariatem EP można zignorować, jako nic niewarte wręcz diabelskie sztuczki, to jednak incydent na Krakowskim Przedmieściu był czymś o wiele więcej. Znieważono tam Prezydenta Polski, głowę państwa Polskiego. Można mieć pretensje do samej Marii Stern, jednakże Stefan Z i jego hołota, przesadzili i to mocno. Był to obrzydliwy atak na moralność, na polskość i na wszystkie wartości, jakie są w Polsce święte. Postanowiono powtórzyć ekscesy z 2010 roku, ale na o wiele bardziej antypolską skalę. A co się stało potem? Ano nic. Stefan Z i jego ferajna są niewinni i mogą dalej pluć na Polskę i Polaków. Jak długo jeszcze będziemy to tolerować? Jak długo polska prawica będzie siedzieć cicho? I jak długo jeszcze sami Polacy będą udawać, że deszcz pada. Jeżeli nie powstrzymamy tego szaleńca, to za chwilę znajdzie się w Sejmie, gdzie wcześniej jedynie się upił, to co zrobi jak będzie miał własną partię? Niech Bóg ma nas w swojej opiece, zaś Stefana Z niech piekło pochłonie. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 15:40, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Do sądu o płacę minimalną
Rząd premier Radziwiłł-Schmidt, mając na uwadze interes pracodawców i stan rynku pracy, zdecydował się nie podnosić płacy minimalnej. Jednak może się okazać, że ta decyzja była nieskuteczna.
Edward S. z Białegostoku zarabia od kilku lat dokładnie najniższą krajową. Od 1 stycznia 2016 jest to 1900 zł. Od 1 stycznia tego roku powinno to być więcej, ale ani ten ani poprzedni rząd nie podniósł płacy minimalnej pomimo tego, że ustawa to nakazuje. W związku z tym pan Edward wynagrodzenie za styczeń otrzymał w dokładnie takiej samej wysokości, co za grudzień.
Pan Edward postanowił jednak, że tak tego nie zostawi. Poradził się kuzyna, który jest prawnikiem i poszedł do sądu. Żąda od pracodawcy, aby płacił mu 2019,07 zł brutto, bo tyle wynika z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Pracodawca - przedsiębiorca trudniący się wymianą okien - twierdzi, że obowiązuje go tylko to, co ustali rząd - sam albo w porozumieniu z Komisją Trójstronną. Dlatego nie zamierza płacić panu Edwardowi więcej niż do tej pory. Sprawę rozstrzygnie więc sąd.
Specjalista z zakresu prawa pracy, prof. Jakub Stelina z Uniwersytetu Gdańskiego, uważa, że sprawa może być ważnym precedensem.
- Są dwie możliwości. Albo sąd uzna, że pracodawca powinien w tej sytuacji płacić tyle, ile wynika z ustawy, albo nie. Ale w tej drugiej sytuacji pan Edward S. będzie mógł dochodzić od państwa naprawienia szkody w sądzie cywilnym, ponieważ państwo nie wywiązało się ze swojego obowiązku. Dlatego niezależnie od tego, jaki będzie wyrok, należy się spodziewać, że takich spraw będzie więcej. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 21:39, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | 
Nowy Palikot?
Skandalista, happener, dewiant. Różne epitety opisują Stefana Zalewskiego oraz jego ruch Róbta co chceta. Początkowo stowarzyszenie, teraz staje się partią polityczną. Czy ma jakąś szansę na sukces? Teoretycznie nie, ale przypomnijmy sobie o innym polityku w historii IIIRP, który zaczynał podobnie. Mowa o Januszu Palikocie, który tak samo jak Zalewski, był politycznym skandalistą i happenerem. Co ciekawe podobnie jak teraz Zalewski, Janusz Palikot też odszedł z macierzystej partii i postanowił założyć swoją. Ruch Palikota stał się nową siłą polityczną na zabetonowej scenie politycznej i wprowadził nową jakość. Nikt do tej pory nie podejmował tematu dyskryminacji osób homoseksualnych, rozdzielenia państwa od kościoła czy legalizacji marihuany tak jak Ruch Palikota. Z czasem jednak partia ta wraz z samym Januszem Palikotem się rozleniwiła i stała się elementem systemu. Stefan Zalewski chce najwidoczniej kontynuować dziedzictwo Ruchu Palikota tworząc nowy twór w postaci Róbta co chceta. Partia ta wbrew pozorom może mieć szansę na zamieszanie w polskiej polityce. Radykalna Lewica jest mało aktywna, do tego jej liderka będzie się musiała ciągnąć po sądach. Libertarianie postawili na większy konserwatyzm obyczajowy, zaś PUS praktycznie nie istnieje. To powoduje frustrację elektoratu liberalnie nastawionego do życia, chcącego wygodnego życia i wolności. Zalewski obiecuje tym Polakom pełną wolność jaką jeszcze nie obiecywała żadna partia polityczna w Polsce. Czy mu się uda? Czas pokaże, ale myślę że ma bardzo duże szanse na przekroczenie progu wyborczego. |
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pon 21:40, 07 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
