www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Renata Charleson

Jak już słusznie Admin zauważył, RP 2015 ma już rok. Jest to faktycznie precedens jeżeli chodzi o takie gry bo ostatnia jaka miała podobny staż to był E-Sejm który wytrwał bodajże 7-8 miesięcy.

Mam jednak propozycję. Z racji tego, że teraz gra nas aktywnie może 5 osób, wypadało by zrobić coś by gra nie zakończyła się. Możliwość napływu nowych graczy jest prawie zerowa. Główny powód tkwi w czymś co znamy jako "Zbyt daleko posunięta rozgrywka".

Dobrym rozwiązaniem w tym wypadku było by zrobić pół-myk znany z Antemurale. Nie koniecznie jednak reset, ale stworzenie "Nowej Edycji" z zachowaną historią i archiwum, czyli;

Startujemy w Roku 2020 (połowie 2020). Ew. 2021.

Sytuacją która była by rozpoczęciem gry to a) połączenie PC "R" i PPL w "jakąś partię" centro-prawicową a także w tym samym czasie stworzenie partii stricte "Prawicowej" czyli połączenia NP, RLN i innych tego rodzaju, zaś Ruch Rozwoju przemianować na coś co ma charakter "bardziej lewicowy".

Głównym założeniem Edycji nr. 2 byłby 3 partyjny system rozgrywki. Jesteśmy w stanie "nagiąć" rzeczywistość i doprowadzić do takiej sytuacji, nie tracąc dziedzictwa RP2015.

Rp2015 była by jako archiwum dla wydarzeń.

Stworzylibyśmy nowe forum ale już nie na fora.pl bo jest to gówno a nie hosting (podświetlające się fora tajne, brak możliwości obróbki graficznej strony i inne). Do tego jakiś prosty w obsłudze portal na stronie głównej.

Podobnie pracuję nad projektem pax-romana.pl gdzie sama zmiana wyglądu forum przysporzyła nam kilkudziesięciu nowych graczy, a dodanie portalu powoduje znaczny wzrost atrakcyjności.

Trzeba by jednak uzbierać najważniejsze sprawy z RP2015 i stworzyć WSPÓLNYM podkreślam, wysiłkiem archiwum i bardzo ładne nakreślone kalendarium wydarzeń. Startując z nową formułą, czystym ładnym forum oraz poukładanymi wydarzeniami dajemy większą szansę nowym graczom którzy mogliby spróbować swoich sił.

Jednocześnie zrobilibyśmy od nowa zestaw zasad rozgrywki tak by były one jasne i nie trzeba było ich interpretować.

Myślę, że w ciągu tygodnia-dwóch moglibyśmy ogarnąć sprawy techniczne i porządkowe, ładnie zrobić forum oraz grafikę i stronę portalu. Jest nas małe grono, ale myślę, że wspólnie dali byśmy radę.

Administrator

Z jednej strony rok ciaglosci to pewne osiagniecie, z drugiej sam niezobowiazujaco myslalem o jakims resecie. problem jest taki, ze na sukces PRPG1 wplynela kumulacja wyborow 2005 ig i og. A w grze w tym roku mamy juz tylko wybory prezydenckie i zamykaja one wyborczy cykl, a nie otwoeraja. No i sceptycznie jednak odnosze sie do zaczynania rozgrywki od nowa w rzeczywistosci az tak wybiegnietej czasowo do przodu.

Administrator

Dlatego, jesli inni sie zgadzaja, to ja proponuje dociagnac do wyborow prezydenckich, a potem zrobic taki reset. Z gory tez mowie, ze w nowej edycji chetniej wezme udzial jako gracz niz GM. Sami widzicie ile czasu, a czasem i zapalu mam ostatnio na gmowanie.

Renata Charleson

Nie tyle od nowa, co z lekko "polepszoną" rzeczywistością. Fakt istnienia trzech partii nie jest specjalnie niemożliwy, zaś mamy przecież historię od 2015 do 2020. Dodatkowo możemy np dodać pewien znaczący smaczek do rozgrywki...

Charleson wraz z Serafinem zaczynają forsować model Mieszano-Prezydencki w Polsce, będąc pewnymi, że Stern wygra wybory. W ten sposób koalicja będzie mogła Rządzić przez 6 lat, a tyle według Charleson potrzeba de facto by wprowadzić przewidziane przez nią reformy i nie dać przeciwnikom politycznym ogłaszać sukcesów po ew. przegranej Koalicji rządzącej (np. drogi wodne de facto zakończą się około 2024-2025 nie licząc przesunięć).

Udaje się namówić Nową Prawicę do przegłosowania projektu (bowiem ma system Prezydencki w programie). Kompetencje Prezydenta są większe a'la system Semiprezydencki we Francji. Wybory nieoczekiwanie wygrywa Liściowski. Rozpoczyna się faktyczna walka "Koalicji rządzącej" z Prezydentem i wspierającą go Prawicą na ideologię, propozycje zmian etc.

Dodatkowo okazuje się, że w Rosji zostaje dokonany zamach stanu i Putin traci władzę. Pozbawiona silnego lidera Rosja, znajduje się na krawędzi kryzysu. Krym chce odłączyć się od Rosji, tak samo jak Tatarstan i kilka innych republik. Domagają się ew. zwiększenia autonomiczności i niezależności odbieranej jej od czasów Prezydentury Putina. Na Ukrainie trwają zamieszki i generalnie wschód robi się bardzo niestabilny.

Renata Charleson

Nie widziałem Twojego postu.

W przypadku resetu z chęcią podejmę się GMki, pod postacią Asandera ale potrzebni by byli mi pomocnicy.

No i pytanie. Czy reset 2015, czy reset np. 2010? Albo nawet wcześniej? 2005?

Mariusz_Żendarski

Ok. Za.

Sam chcę ściągnąć, po sesji, trzech graczy.

A jaki rok to już chyba dowolnie.

Administrator

Cóż, rozpoczęcie nowej gry w miejscu zakończenia starej to kusząca perspektywy, w końcu chyba wszyscy przywiązaliśmy się do wykreowanego przez nas uniwersum. Ale problem polega na tym, że nasz wyimagowany świat AD 2020 raczej nie przyciągnie nikogo nowego...

Jeśli reset to... teraz. Koordynacja daty og i ig. Potem niech gra leci swoim tempem. Tak jak zaczęło się PRPG1. Można dla pieprzyku zrobić, że rząd Tuska upadł wskutek afery ch*jowej (w realu tak się nie stanie), ale do wyborów jeszcze rok i zobaczymy co gracze z tym zrobią. 2005 to już niemal jak bitwa pod Grunwaldem, 2007 aż do teraz to okres dość jałowej pod kątem rozgrywki dominacji PO.

Padały pomysły np. sejmu 1997, ja mógłbym jako jakiś lajtowy spinoff poprowadzić proponowaną przeze mnie Finlandyzację 1989 (inna transformacja ustrojowa - istnieje ZSRR, Polska jest w Bloku Wschodni, są PZPR czy SD, ale wybory są już uczciwe (ot taka finlandyzacja - geopolitycznie dalej jesteśmy przy Moskwie, ale mamy pełną swobodę polityczną czy gospodarczą wewnątrz) Tylko że nie ma pewności, czy takie projekty pociągnęłyby dłużej niż kilka tygodni.

Administrator

Sam się waham, między opcjami 2020 i 2014. Cóż, przyznam, że jako demiurg Wink

przyzwyczaiłem się do tego świata. Ale może nie ma co tkwić w nim na siłę, tylko lepiej zachować z niego miłe wspomnienia. 2020 nowych graczy, spoza dotychczasowych nie przyciągnie, 2014 ma przynajmniej teoretycznie szanse na to.

No i w przyszłości trzeba wymyślać różne rzeczy o otoczeniu zewnętrznym, te wszystkie bzdety o Białorusiach i Putinach, nigdy nie miałem do tego serca i mnie samego nie przekonywało.

Renata Charleson

Stąd pomysł by z tego forum zrobić archiwum zaś w nowym-starym uniwersum stworzyć maksymalnie przejrzystą historię rozgrywki.

Trzeba by zrobić: Uproszczone kalendarium roczne,

-Spis rządów i najważniejszych postaci rozgrywki
-Opisać w formie historyjki to co zadziało się w politce
-Opis przebiegu spraw według każdej partii (według ich wizji), czyli gdy np. osoba o poglądach lewicowych rozpoczyna grę, niech wie jak przebieg wydarzeń postrzegały postaci o jej poglądach.

Generalnie samo Uniwersum jest unikalne i "ponadczasowe". Trzeba tylko obrać to w ładną i czytelną historię niczym książkę którą się łatwo i przyjemnie przeczyta.

Resety mają to do siebie, że często powodują "odjazdy" albo nie daj boże odgrywanie tych samych spraw. Także i Nam, tym którzy nadal grają, dają pewne pole do "wkurzania się" na nowych bo w końcu w nowym rozdaniu każdy buduje od nowa swoją pozycję, ale wiedząc z góry w jakich układach czyli oszukujemy samych siebie.

Właśnie dlatego namawiam do kontynuacji bowiem wiemy w jakich warunkach będzie "stara gwardia" grać, na jakich zasadach a jednocześnie w przypadku nowych graczy którzy idą do opozycji, osoba Prezydenta Liściowskiego daje szansę na realną wygraną albo realne rządzenie (w końcu może chcieć wymóc by Ministrem Obrony był ktoś spoza koalicji).

W ten sposób też możemy jako starzy gracze, uczyć nowych rozgrywki i do tego pozwolić kreować swój świat nie borykając się z usuwaniem Tusków, Kaczyńskich, Millerów z partii co zawsze było frustrujące.

Sos grzybowy

Ja widzę generalnie dwie drogi. Albo kontynuujemy tak, jak jest, albo startujemy zupełnie od nowa. Nie ma co kombinować i tworzyć na podstawie tej gry scenariusza do nowej, bo to może być niezrozumiałe dla nowych ludzi. A i dla nas może być takie ni pies ni wydra. A że dorobek tej gry trzeba by wtedy porzucić? To nawet dobrze, bo trzeba rozwijać nieprzywiązanie.

Joakim Rawski

Z tym Putinem i Krymem to nie :/

Renata Charleson

Kontynuując jak jest, obawiam się, że się zanudzimy na śmierć Razz

Joakim Rawski

E, nie doceniasz Władimira Władimirowicza Razz

Ale co do restartu, to to nie jest najgorszy pomysł. Ale dociągnijmy chociaż do tych wyborów prezydenckich, jak kończyć to z rozmachem Smile

Administrator

I w tym nowym scenariuszu to bym tak apriorycznie nie zakładał Prezydenta Liściowskiego. Choć akurat Liściowskiemu nie odmawiam szans na nawiązanie równorzędnej walki, to póki co zdecydowaną faworytką wydaje mi się Stern. Choć ja naprawdę nie ustawiam wyborów i niespodzianki się zdarzają. Zwycięstwo PCR było taką nawet dla mnie.

Renata Charleson

Prezydent Liściowski to założenie, że gra będzie ciekawsza ze względu na walkę dwóch opcji której teraz nie ma. Walka Prezydencko-Gabinetowa to świetny smaczek moim zdaniem.

Administrator

Ale w tą grę gramy co najmniej do wyborów prezydenckich, więc to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu.

Renata Charleson

Jak wiesz, walka będzie między Liściowskim a Stern Razz

Anna Radziwiłł-Schmidt

Ja jestem za 2020+ Wink

Już wiele było takich gier, które się zaczynały w 2014/2015 (niedawno taka upadła, co wszyscy chcieli do niej przejść).

Anna Radziwiłł-Schmidt

I jeszcze jedno - pisaliście o trzech partiach - ja poszłabym dalej i spróbowała doprowadzić do systemu dwupartyjnego. Ale to jest oczywiście kwestia dyskusyjna Razz

Paweł Dziekanowski