www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Jan Długosz

og: Będzie debata ws. wyborów do senatu?

Jan Okojski

og: A ja Ci po raz kolejny powtarzam, że senatorów ponumerowałem nie według okręgów.

Jan Długosz

og: Czytałem wiadomość na priv.

Anna Radziwiłł-Schmidt

Janina Kozłowska

Anna Radziwiłł-Schmidt

Janina Kozłowska

Administrator

Lis: Drogie panie, dajmy się wypowiedzieć reprezentantom wszystkich komitetów. Czas na zadawanie sobie pytań będzie potem.

og: osobnej debaty senackiej nie będzie

Janusz Siemieńczuk

Dzień dobry panu. Dzień dobry państwu.

Moi poprzednicy mówią dużo, ale mało konkretnie. Wyliczają złe rządy Donalda Tuska, ale nie potrafią odpowiedzieć wprost na pytanie. Można to porównać do koalicji PO-PSL, która przed wyborami, jak i w exposse premiera Tuska obiecała dużo, mówiła dużo, a później nic z tego nie wyszło. Odpowiadając więc na pytanie.

Po pierwsze musimy pozyskiwać środki z Unii Europejskiej, bez tego te wyrównanie szans nie będzie miało miejsca. Dla przeciwników UE to problem, wręcz hańba, ale Polska bez funduszy unijnych padnie i taki będzie finał. Do tego, póki jest Europa+ pozwolenia nie będzie. Polska „B”, to przede wszystkim tereny wschodnie naszego kraju. Zostały one zaniedbane od 1989 roku przez kolejne rządy, również te z SLD. Tutaj każdy jest winien i jeśli ktoś mówi „to nie my, to wy” jest w błędzie i prawdopodobnie świadomie kłamie. Spójrzmy na woj. wielkopolskie i podlaskie. Są tutaj diametralne różnice. Na Podlasie nie ma ani jednej autostrady, ani jednego odcinka, kilometra. Zawsze wschód był uznawany za gorszy, ci ludzie byli uznawani za gorszych i tutaj tkwi problem. Trzeba zmieniać myślenie Polaków o tamtych terenach, jest to trudne, ale uda się to zrobić. W Polsce „B” nie ma inwestycji i to jest główny powód biedy na tym terenie. Powinniśmy wspierać tamtejszych inwestorów, biznesmenów, wszystko po to, by ruszyły tam duże inwestycje. Na wschodzie tkwi ogromny potencjał. E+ jest w stanie rozmawiać z każdym o wyrównywaniu szans Polski „A” i „B”. Rząd Platformy Obywatelskie i PSL nie prowadził dialogu pomiędzy partiami przynajmniej parlamentarnymi, my jeśli uda nam się wygrać taki dialog będziemy prowadzić. Mamy wybitnych fachowców od terenów wschodnich Polski, którzy znają problemy mieszkańców, wiedzą co im jest potrzeba. Przykładem takiej osoby może być pan premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Powinniśmy tworzyć nowe miejsca pracy, wspierać inwestorów, promować Polskę za granicą, bo to również przyciąga do nas inwestorów. Powinniśmy lepiej wydawać pieniądze, obecnie są one marnotrawione, nie przekazywane na walkę z bezrobociem. Trafiają one do kieszeni urzędników, radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów. Tak nie może być, i my się temu sprzeciwiamy. Niektórzy powiedzą, nie ma pieniędzy na walkę z bezrobociem, my odpowiadamy konkretnymi pomysłami jak zdobyć te pieniądze. Są to m.in. likwidacja finansowania Kościoła z budżetu, w tym likwidacja funduszu świadczeń kościelnych, likwidacja płatnych lekcji religii w szkołach, połączenie ZUS i KRUS (może to dać 20 mld zł oszczędności rocznie).

Jan Okojski

Dobry wieczór Państwu, przepraszam za spóźnienie, sprawy rodzinne.

Janina Kozłowska

Administrator

Kraśko: Pani Janino, na rundę pytań przyjdzie czas.

Janina Kozłowska

Joakim Rawski

1. Obniżymy podatki, dzięki czemu łatwiej będzie się rozwijać małym przedsiębiorcom. Będziemy również oczywiście rozbudowywać drogi. Przebudujemy również kolej, tory będą w miarę proste, dzięki czemu nowoczesne pociągi będą mogły rozwijać gigantyczne prędkości. Damy również większą władze samorządom, bo mieszkańcy jakiegoś regionu wiedzą lepiej co trzeba w nim zmienić, niż My tutaj w Warszawie. Sprywatyzujmy również jak największą, możliwą ilość spółek państwowych. Ludzie zaczną je kontrolować, państwo przestanie ich ograniczać. Przestaniemy utrudniać rynkowi działania, pozwolimy mu się spokojnie rozwijać. Podobnie jak PiS, postaramy się o uchylenie licznych przepisów Unijnych. Oprócz tego zlikwidujemy podatek PIT- dzięki czemu obywatele przestaną być okradani.
2. Zreformujemy Polską edukację, szkoła przestanie być ośrodkiem indoktrynacji. Będzie musiała przygotować do pracy co nie zmienia faktu, że damy rodzicom możliwość nauczenia ich dzieci tego samego- a więc zniesiemy obowiązek szkolny. Zmniejszymy albo nawet zlikwidujemy zasiłki dla bezrobotnych- smutna prawda jest taka, że duża część z tych osób nie pracuję nie dlatego, że nie może, ale dlatego, że nie chcę. Kiedy zakręcimy kurek z pieniędzmi za nic, ludzie wezmą się do roboty. Natomiast dzięki naszym reformom o których mówiłem chwilę wcześniej- czyli zaprzestanie ingerowania w rynek i obniżenie podatków umożliwi rozwój inwestorom. Doprowadzi to do rozwoju przedsiębiorstw, co oznacza stworzenie się miejsc pracy. Chcemy również zlikwidować obowiązek wykonywania badań lekarskich przed zatrudnieniem. Wszystkie te reformy nie tylko rozwiną nasz biznes ale przyciągnął również zagranicznych inwestorów. Po tym wszystkim miejsc pracy będzie bez liku i bezrobocie przestanie być problemem.

Administrator

Janina Kozłowska

Jerzy Smolarski

Dobry wieczór Państwu.

Po pierwsze, chciałbym zaznaczyć że przyszło mi debatować w towarzystwie p. Kozłowskiej, przedstawicielki SLD, czyli partii wywodzącej się w prostej linii od PZPR - stronnictwa budującego i kreującego nad Wisłą totalitaryzm marksistowski, zwalczającego wolność, sprawiedliwość i suwerenność. Teraz SLD i p. Kozłowska mają pełne usta wolności i swobód, które jeszcze przed '89 rokiem bezlitośnie zwalczali. Proszę spojrzeć wstecz, proszę rozejrzeć się z kim pani działa, obok kogo pani siedzi w Sejmie.

Kiedy słyszę o tym, jacy to Polacy są faszystami, mrozi mi się krew w żyłach. Jak można nazywać Polaków faszystami, kiedy to właśnie Polacy od samych początków wojny, od 1.09.1939 roku walczyli z tą zarazą i okupili to straszliwą ceną?! To niezwykle oburzające i po prostu wstrętne.
Problemem jest to, że kiedy wyłącza się jakieś poglądy z dyskursu publicznego, spycha się je - to one się w tym narożniku do którego zostały zepchnięte radykalizują. Dlatego też winnymi takich wybryków nie są głównie Ci ludzie, którzy ich dokonują ale Ci, którzy w "wolnej Polsce" nie dopuszczają ich do rozmowy, stosują politykę wykluczenia i odizolowania. To jest Wasze dzieło - SLD, Platformy i kilku "postępowych" ośrodków medialnych.

Powracając do spraw stricte światopoglądowych, chciałem powtórzyć to, co mówiłem już wcześniej przy okazji jednej z debat. PiS jest zdecydowanym przeciwnikiem eutanazji, ze względu na jej rozliczne błędy i pozbawienie człowieka umierającego swobodnego wyboru, którego często nie posiada. Ciężko ocenić stan zdrowia człowieka, bez żadnej wątpliwości, bez cienia podejrzeń o poprawę jego stanu. W takim wypadku nie można ryzykować dokonaniem "prewencyjnej śmierci", która ma uchronić kogoś przed bólem. Zadaniem lekarza jest utrzymywanie ludzi przy życiu, dążenie do maksymalizacji ich zdrowia, nigdy odwrotnie. Pacjenci zainteresowani eutanazją zazwyczaj nie są informowani o wynikach badań nad prawdziwością diagnoz. Często racjonalna decyzja pacjenta w sprawie eutanazji nie może być obiektywna, często popada on w depresję, demencję - w takich wypadkach nie jest możliwe podjęcie racjonalnej decyzji.

W sprawie aborcji jesteśmy za utrzymaniem obecnego kompromisu parlamentarnego. Nigdy nie zgodzimy się na aborcję dopuszczoną w każdym przypadku, ponieważ wbrew zdaniu feministek i innych tego typu środowisk nie podzielamy opinii, że dziecko to wyłącznie jej własna sprawa. Dziecko to osobny podmiot, osobny człowiek, któremu w myśl wszelkich konwencji i deklaracji, nawet z XVIII wieku przysługuje wolność i prawo do życia. Każdy kto z tym wojuje, jest nieprzyjacielem cywilizacji europejskiej i nieprzyjacielem ludzkości. Argument p. Kozłowskiej mówiący, że mafia głównie zyskuje na zakazie dobrowolnej aborcji jest bezprzedmiotowy. Czyli według was, niedozwolona kara śmierci prowokuje wymierzanie sprawiedliwości przez mafię? Będziecie za wprowadzeniem kary śmierci ?

Sądzę, że po trosze każdy z tych podmiotów czy bytów: Bóg, opinia publiczna, tradycja, kultura, własne sumienie czy Konstytucja, powinny stanowić o naszych sprawach nad Wisłą. Mimo tak wielkiej i haniebnej walki z Kościołem, każdy chyba przyzna, że prócz 3 pierwszych przykazań Dekalogu reszta jest uniwersalna. Mądrością polityków, powinno być ustalenie takich praw, które bez zwady współpracowałyby ze sobą w sferze wartości dla dobra i pożytku publicznego.

Janina Kozłowska