Renata Charleson
Porozumienie Centrum "Razem"
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 2568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:01, 27 Mar 2014 Temat postu: [K. Prawicy] Konferencja w sprawie porozumienia PL-RUS |
|
|
Cytat: | Konferencja Konfederacji Prawicy w sprawie osiągniętego porozumienia między Siemieńczukiem a Putinem
Rzecznik Prasowy PiS
Szanowni Państwo, dzisiejsza konferencja prasowa poświęcona jest porozumieniu jakie zawarto w Moskwie w sprawie Białorusi. Konfederacja Prawicy wyraża nadzieję, że jest to mały zalążek zmian na lepsze na Białorusi ale równocześnie chcemy wykazać przekonanie, że dla Polski to spotkanie miało opłakane skutki pod względem strategicznym. Więcej w tej sprawie przedstawi Pani Poseł Charleson-Kujawiak.
Renata Charleson-Kujawiak
"-Proszę Państwa. Minister Siemieńczuk pojechał do Moskwy z pewną misją. Zadaniem które miało zabezpieczyć Polskie interesy na przyszłość. Od wielu dni zastanawialiśmy się co może tam Wicepremier negocjować. Jasne było, że sprawy Białorusi ale takie spotkanie które było właściwie jedyną taką szansą nie zostało w ogóle wykorzystane. Minister Siemieńczuk właściwie nie przyniósł nam niczego. Jedyne co zrobił to podgrzał atmosferę czołgami a potem pojechał to odkręcać.
Jest właściwie jeden jedyny punkt który Siemieńczuk spełnił. Demokratyczne wybory. Jednak co to jest za osiągnięcie? Wybory i tak by się odbyły bowiem Prezydent Łukaszenka jest niezdolny do sprawowania swojej funkcji, zaś Białoruska opozycja i tak demonstracjami zmusiła by władze do ich przeprowadzenia. Nie jest to żaden sukces.
Siemieńczuk spędził tam tydzień nie przynosząc Polsce nic dobrego. Mało tego, to spotkanie i całe zamieszanie wokół sprawy dało Putinowi wymierne korzyści. Po pierwsze Polska w żaden sposób nie potępiła zachowania Rosji, które było takie same jak w Gruzji 2008 roku, gdy wojska Rosyjskie najpierw straszyły interwencją a potem to zrobiły. Zachowanie Rosyjskiego Prezydenta w żaden sposób nie zostało potępione, nie otrzymaliśmy deklaracji, iż więcej taka sytuacja się nie powtórzy a nawet nie otrzymaliśmy gwarancji, że manewry Rosyjskie nie były i nie będą wymierzone w Polskę.
Mało tego, świadomie i z premedytacją Siemieńczuk zrzucił na Polskę całą winę za kryzys na Białorusi! Dodatkowo staliśmy się GWARANTEM, tak proszę Państwa. GWARANTEM obecności Białorusi w ZBUiR. Nie wiem czy do wszystkich to dotarło: zostaliśmy gwarantami wolnych wyborów w państwie trzecim oraz gwarantami jego uczestnictwa, nawet po wyborach, w organizacji która de facto ogranicza suwerenność Białorusi.
Wydarzenia w Moskwie, bo tak można to nazwać, to nic więcej jak obarczenie Polaków kryzysem który zaistniał na Białorusi, zrzuceniem na nas winy i dodatkowo zobowiązano nas do bycia gwarantem Białorusi i jej związków z Rosją. Jedynym plusem tej sytuacji, jest to, że możemy rozliczyć rząd i jego działania już tu na miejscu z faktami. A fakty są takie, że ani nie pomogliśmy sobie ani tym bardziej Białorusi.
Prezes Mikołaj Liściowski
" Może posłanka Charleson trochę przesadza, ale rzeczywiście w Moskwie można było załatwić więcej. Po pierwsze nie powinniśmy mówić Białorusi, czy ma pozostawać w jakiejś organizacji międzynarodowej, czy nie. Można było także zawrzeć z Rosją pakt o wzajemnym wspieraniu się naszych mniejszości na Białorusi. Uważam bowiem, że powinny one móc używać swojego języka także oficjalnie.
Podsumowując rozmowy Siemieńczuka z Putinem nie zakończyły się wcale takim wielkim sukcesem, na jaki kreują go media."
Przewodniczący Paweł Dziekanowski
"-Najbardziej mnie niepokoi to, że Białorusini nie zaakceptowali ustaleń porozumienia. Oznacza to mniej więcej tyle, że teraz przed nami ogromny wysiłek by chociaż zgodzili się przeprowadzić wybory na zasadach porozumienia. Jednocześnie nie możemy też odmówić opozycji prawa do osądzenia winnych masakry w Mińsku i tego w jaki sposób reżim rozprawiał się z demonstrantami. Porozumienie stawia nas, jako Polskę w bardzo niekorzystnej sytuacji. Nie możemy już więcej występować jako przyjaciele. Teraz staliśmy się wrogami pokroju Putina. Jest to bezsprzecznie porażka dyplomacji i właściwie nic więcej jak puste ustalenie. Zainteresowani nie uznają go, więc nie jest to żaden sukces. Konflikt jak był tak jest, ale jesteśmy dobrej myśli i gotowi jesteśmy do wyjazdu na Białoruś by uspokoić sytuację
Rzecznik Prasowy PiS
Dziękujemy Państwu za przybycie i zapraszamy do zadawania pytań.
|
Ostatnio zmieniony przez Renata Charleson dnia Czw 17:57, 27 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|