www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Maria Stern

Zaproszeni przedstawiciele partii politycznych:
-Marta Rzeplińska - reprezentantka pani Prezydent
-Zofia Sokołowska - PIS
-[ktoś tam z SLD]
-premier Marek Jankowski reprezentujący Europę+
-Anna Radziwiłł-Schmidt - prezes PSL
-Hanna Olszewska - przedstawicielka PO
-Mikołaj Liściowski - prezes Nowej Prawicy
-Janusz Siemieńczuk - przewodniczący PUS
-Joakim Rawski - lider Libertarian
-Jan Długosz - przewodniczący TM!
-Małgorzata Kidawa-Błońska - przewodnicząca OPL
-Jerzy Gorzelik - Ruch Autonomii Śląska
-Paulina Kochman - Komunistyczna Partia Polski

Temat 1: Konflikty społeczne związane z Teraz MY! i Komunistyczną Partią Polski.
Temat 2: Sytuacja rolników

OG: Zapraszam do debaty, mnie dzisiaj cały dzień nie będzie, więc musicie sobie poradzić Very Happy

Jan Długosz

Zacznę od pytania... Jakie konflikty społeczne związane z TM! ? Raczy Mi ktoś przybliżyć sens i trafność tego pytania?

Joakim Rawski

No właśnie, jakie konflikty- nie rozumiem.

Maria Stern

http://www.rzeczpospolita2015.fora.pl/prezydent-rp,22/listy-do-prezydent-rp,38.html

Maria Stern

"W ostatnim czasie dochodzi do eskalacji konfliktów społecznych związanych z działalnością partii Teraz MY! i Komunistycznej Partii Polski."

OG: Poza tym, jest drugi temat, o który Długosz tak walczył, a teraz nic? Very Happy

Stefan Zalewski

OG Może zacznijcie debatę?

Anna Radziwiłł-Schmidt

Edward Naparstnica

Wypowiedź Pani Prezes Schmidt zawiera w sobie tylko część prawdy. Istotnie, spora część polskiego rolnictwa znajduje się obecnie w kryzysie i wymaga poważnych działań naprawczych. Jednak odpowiedzią na ten stan rzeczy nie może być mechanizacja, umasowienie i kult wydajności za wszelką cenę! Polska powinna postawić na produkcję żywności tradycyjnej i ekologicznej. Rozdrobnione, rodzinne gospodarstwa są dzisiaj naszą słabością, ale jeżeli będziemy działać mądrze, mamy szansę przekuć je w atut i przywrócić zdrowe, oparte na lokalnej gospodarczości stosunki między producentami a konsumentami artykułów rolniczych. Rząd powinien zwracać uwagę w pierwszej kolejności na dobrobyt i jakość życia obywateli, a nie na bezduszne cyferki w krajowym produkcie brutto.

Jeśli chodzi o hałaśliwe ostatnimi czasy ugrupowania skrajne, moim zdaniem temat nie jest warty dyskusji. Powiem tylko krótko - zamiast robić radykałom darmową reklamę, skupmy się na realnych problemach naszego kraju.

Joakim Rawski

Co ma Pani na myśli mówiąc "większe nakłady na ten sektor gospodarki.". Więcej przywilejów? Czy może jeszcze więcej dotacji na wieś? Wsie rozwijają się dużo szybciej niż miasta, bo grube miliony z Unii idą właśnie na wieś. Moja koleżanka chciała stworzyć projekt nauki języka angielskiego dla biednej młodzieży w mieście. Projekt nie otrzymał dotacji, rok później zrobiła to samo, tylko ,że projekt miał mieć miejsce na wsi. I od razu pojawiły się pieniądze. Mam receptę na ten Wasz pseudo problem- dajcie ludziom zarobić! Obniżcie podatki, a nie dawajcie im więcej przywilejów! Od razu rolnictwo będzie bardziej nowoczesne, bo ludzi będzie stać na nowoczesne traktory czy kombajny! Teraz właściwie dużą część z rolników stać na takie kombajny, ale po co mają je kupować, mogą przecież żyć na dobrym poziomie, dzięki gigantycznej ilości przywilejów, kiedy zostaną one zlikwidowane, a muszą zostać zlikwidowane, bo KRUS jest wbrew konstytucji, to ludzie od razu się wezmą do roboty, albo wygryzą ich Ci którzy chcą ciężko pracować. Mówi również Pani ,że produkt brutto jest niewielki i wskazuje tendencje malejącą. Bo coraz mniej osób pracuje w rolnictwie i dobrze! Bo to pokazuje ,że kraj choć trochę się rozwija. Co do wypowiedzi Pana Naparstnicy, to nie do końca się z Panem zgodze- jak ktoś chce prowadzić gospodarstwo ekologiczne, to nikt mu tego nie broni. To bardzo dobry biznes i jeśli chce, to niech go prowadzi. A jeżeli ktoś chce stworzyć równie potężny biznes, oparty na maszynach, to też powinien to móc zrobić! Wracając do tematu nr. 1 to nie rozumiem ,dlaczego chcą go państwo ignorować. Partie to mocno ze sobą rywalizują, to prawda, ale taka jest polityka. KPP otwarcie atakuje osoby o poglądach takich jak politycy z TM, więc Ci się bronią, to coś całkowicie normalnego.

Jan Długosz

Temat 1. KPP prowadzi awanturniczą politykę, to fakt. Odnośnie tego aspektu względem naszej partii to partia jako partia nic złego nie robi.

Temat 2. Rolnictwo woła o pomstę do nieba! W najbliższym czasie ma upaść 700 tysięcy gospodarstw! Jesteśmy świadkami dramatu jaki rozgrywa się na naszych oczach na polskiej wsi. Spadają cen zbóż (około 30%), a także ceny rzepaku (około 40%), nie gwarantują dochodowości produkcji, ponadto powodują straty odpowiednio w wysokości 2 000 złotych oraz 3 500 złotych na każdy hektar. Pragniemy jedynie godnie żyć utrzymując się z pracy w naszych gospodarstwach. Pragniemy, aby rodziny rolników były bezpieczne, a ich los nie zależał od decyzji niekompetentnych urzędników. Jesteśmy w pełni świadomi, ze kontynuacja obecnej polityki przez kolejny rząd, czyli rząd Marka Jankowskiego, będzie wysoce szkodliwa i nie bezpieczna dla priorytetowych interesów Polski. Nasza Ojczyzna stoi dziś przed strategicznym wyborem - czy wzorem innych państw ochronimy kluczowy sektor gospodarki jakim jest polskie rolnictwo, czy pozwolimy na jego upadek, który może oznaczać dalsze obniżenie poziomu życia obywateli oraz pogłębienie zapaści cywilizacyjnej. Informuję państwa ponownie, że tylko w najbliższym czasie likwidacji ulegnie 700 tys. gospodarstw, a rolnicy niezmiernie od lat są grupą społeczną o najniższych dochodach, podobnie jak rodziny utrzymujące się z pomocy socjalnej. Zadam państwu pytanie - jak zamierza pni wyżywić Naród, kiedy dokona się całkowity demontaż polskiego rolnictwa - ochłapami z unijnego stołu?! Żądamy od polskiego rządu pilnej interwencji skutkującej przywróceniem właściwych relacji cenowych funkcjonujących w skupach zbóż oraz rzepaku.

Joakim Rawski

Rolnicy mają w Polsce to do siebie, że ich zarobki są bardzo zróżnicowane. Są tacy, którzy żyją na bardzo wysokim poziomie, a są tacy którzy ledwo wiążą koniec z końcem . Co do upadku rolnictwa- to to się nie wydarzy. Jest kryzys upadają nie tylko gospodarstwa, ale również i przedsiębiorstwa. Rolnictwo przetrwa bez problemu. O ile pozwolimy mu się wzbogacić! Obniżymy podatki i ludzie zaczną się wzbogacać. Rolnictwo stanie się więc nowoczesne, a co za tym idzie wydajne. Jako przykład podał Pan również liczby - 700 000 gospodarstw. Są to te najbiedniejsze gospodarstwa, a tak jak powiedziałem jest kryzys. Liczby wyglądają na wielkie, ale patrząc na ilość gospodarstw i na to ile mniejszych przedsiębiorców upadło, to to na prawdę mało. Nie żebym zmniejszał skalę tego nieszczęścia, ale jedynie uwalniając rynek i zwiększając zarobki wszystkich ludzi jesteśmy coś w stanie osiągnąć

Maria Stern

Na tym skończymy.

Dziękuję za emocjonującą debatę Very Happy

.

Do zamknięcia.