www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Wto 16:54, 18 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Siemieńczuk skomentował(a):

Milczenie oznacza trudne negocjacje z Rosją i 10 minut przerwy...

Renata Charleson · Wysłany: Wto 16:57, 18 Mar 2014 Temat postu:

Renata Charleson-Kujawiak skomentował(a):

A słitfocia gdzie?

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Śro 18:48, 19 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Siemieńczuk napisał(a):

Minister od wszystkiego, tak? Można i tak, tyle, że mam wszystkie pełnomocnictwa do reprezentowania interesów rządu polskiego w rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Kompromitacja na arenie międzynarodowej? Również nietrafione, inne państwa podziwiają Polskę za nie wchodzenie w otwarty konflikt militarny z Rosją i kierowanie się zdrowym rozsądkiem. Opozycja jak zwykle w amoku Smile

PS. Rozmowy trwają i zmierzają w korzystnym kierunku dla naszego kraju Smile

#Dziekanowski #amok #negocjacje #putin

Renata Charleson · Wysłany: Śro 18:50, 19 Mar 2014 Temat postu:

Renata Charleson-Kujawiak skomentował(a):

Nie wydaje mi się, żeby nie wchodzenie w konflikt militarny z dziesięciokrotnie silniejszym przeciwnikiem było godne podziwu 0o

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Nie 23:31, 23 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Siemieńczuk napisał(a):

Jutro kolejna tura rozmów. Po tych kilku trudnych dniach negocjacji wszyscy są wycieńczeni.

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Wto 22:59, 25 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Siemieńczuk dodał(a) zdjęcie:

Jest taki dzień w życiu polityka w którym naprawdę wierzy, że zrobił coś bardzo ważnego, najważniejszego w życiu, że zatrzymał tabory rosyjskich wojsk gotowych do ataku na kraj w którym żyje... na mój kraj, na Polskę...

Renata Charleson · Wysłany: Wto 23:05, 25 Mar 2014 Temat postu:

Genowefa Weltstein skomentował/a:
Trzeba było tu ruskich nie zapraszać to by nie trzeba było ich pędzić! A Fuj!

Maciej Krall skomentował/a:
Kółko wzajemnej adoracji. Sami wywołaliście kryzys i napięcie wojskowe wysyłając na manewry nasze wojska tuż przy wojskach rosyjskich. Pan naprawił to co spieprzył a nie nas ratował.

Mateusz Goldberg · Wysłany: Wto 23:48, 25 Mar 2014 Temat postu:

Mateusz Goldberg skomentował/a:

Niestety nie wszyscy się z tego cieszą, ale piąta kolumna PiSu i RLN już tak ma. Jeszcze raz gratuluję, tym razem na facebooku.

Stanisław Jarmuła · Wysłany: Śro 19:52, 26 Mar 2014 Temat postu:

Wiktorczak:

Mam nieodparte wrażenie, że to wszystko było zwykłym działaniem marketingowym ministra Siemieńczuka. Uważam, że nie było żadnego zagrożenia tylko zwykła wojna nerwów jak w każdej sytuacji kryzysowej. Moim zdaniem Siemieńczuk wiedział, że w rzeczywistości nie ma żadnego zagrożenia, a napięcie wygaśnie samo, tyle tylko, że rządowi był potrzebny jakiś sukces choćby osiągnięty na siłę. Wystarczyło wyolbrzymić problem, stworzyć poczucie zagrożenia, którego nie było, a potem ogłosić sukces, że zagrożenia nie ma. To tak samo jakbym miał ogłosić, że np: 7 czerwca spadnie śnieg i podejmuję działania, aby do tego nie doszło. Nadchodzi 7 czerwiec, jest 25 stopni powyżej zera i ogłaszam sukces polegający na powstrzymaniu śniegu. Właśnie z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia.

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Śro 19:58, 26 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Palikot skomentował(a):

Tyle, że wojska rosyjskie przypadkiem ćwiczył blisko polskiej granicy i to przypadkiem wtedy, gdy oskarżano Polskę o wysłanie wojsk na Białoruś i przypadkiem wtedy, gdy Rosjanie w Polsce prosili FR o pomoc zbrojną... Ahhhhh.... te przypadki...

Renata Charleson · Wysłany: Śro 20:15, 26 Mar 2014 Temat postu:

Renata Charleson-Kujawiak skomentował(a):

Nie chcę chwalić tu Rosjan, ale poinformowali NATO a nie musieli, że będą te manewry przeprowadzać. Poza tym Obwód Kaliningradzki jest okręgiem de facto czysto wojskowym a jego obecność w Europie jest podyktowana bazami armii Federacji Rosyjskiej. Musimy i spodziewamy się operacji na tym terenie. Reakcja prawie trzynastoma tysiącami żołnierzy w warunkach dyplomacji oraz co Profesor Szeremietiew potwierdza, w warunkach wojskowych również, uznawane jest jako działanie agresywne. To jest cała dawna dywizja a ćwiczenia przeprowadza się w brygadach...

Janusz Siemieńczuk · Wysłany: Czw 18:21, 27 Mar 2014 Temat postu:

Janusz Siemieńczuk napisał(a):

Chyba kogoś ponoszą emocje. Przypominam o tym, iż porozumienie w Moskwie dotyczy planowanych wspólnych działań polsko-rosyjskich ws. kryzysu białoruskiego. To porozumienie nie jest wiążące dla Białorusi, bo to są ustalenia działań polsko-rosyjskich! Będziemy przedstawiać nasze stanowisko białoruskiej władzy i białoruskiej opozycji oraz zachęcać ją do porozumienia.

Sławomir Kosek

Sławomir Kosek napisał:
Gratuluję szybkiego powrotu do zdrowia i organizacji okrągłego stołu. Proszę nie przejmować się opinią partii nijakich, które nie wiedzą czego chcą. Wyrażam nadzieję, że dopilnuje Pan, żeby przedstawiciele Grodzieńszczyzny zostali wysłuchani.
Jako europoseł i osoba prywatna służę wszelką pomocą w granicach moich możliwości.

Renata Charleson

Renata Charleson-Kujawiak skomentował/a:

No tego to jeszcze nie grali! Nowa Prawica brata się z ruchem rozwoju Very Happy

pięknie! Pragnę przypomnieć, że jeszcze parę miesięcy Temu Pan Siemieńczuk uznawał separatystów w Grodnie za terrorystów i niebezpieczne ruchy a teraz z nimi rozmawia. Niekonsekwencja w działaniu polityka to oznaka jego słabości.

Janusz Siemieńczuk

Janusz Onyszkiewicz skomentował/a:

Polityka polega na tym, że się dyskutuje i rozmawia. A w tak ważnych sprawach nie można odmówić rozmów. Chyba nie chcemy mieć drugiego Afganistanu za naszą wschodnią granicą.

Sławomir Kosek

Sławomir Kosek skomentował:
@Charleson-Kujawiak nie NP, a Sławomir Kosek jako europoseł i osoba prywatna. Mam jeszcze prawo do własnego zdania. A równie niekonsekwentne jest jechanie po RR za bagetalizację sprawy na Białorusi przez PiS, a margalizowanie tej samej samej sprawy przez PC"R". Ale przecież PC"R" jest taka nijaka i nie wie czego chce.

Renata Charleson

Renata Charleson-Kujawiak skomentował/a:

Pragnę Panu Koskowi przypomnieć, że wspólna misja Nowej Prawicy oraz Prawa i Sprawiedliwości wycofała się z Białorusi poprzez naciski rządowe, byśmy nie mieszali się do porozumień Reżim-Siemieńczuk-Putin. Pragnę Panu Koskowi przypomnieć również, że nasza wspólna misja miała na celu właśnie NIEDOPUSZCZENIE do sytuacji która jest teraz.

I pragnę przypomnieć, Ministrowi Siemieńczukowi i działaczom Ruchu Rozwoju, że to Ministra niekonsekwencja spowodowała kolejny kryzys. Kazaliście opozycji nie mieszać się w sprawy Białorusi, gdy nasza misja była misją STABILIZUJĄCĄ i to MY prowadziliśmy rozmowy z opozycją w sprawie unikania radykalizacji (wbrew działaniom RLN).

Wszystko co złego stało się, dzieje się i stanie się to jest tylko i wyłącznie WASZA wina Panie Onyszkiewicz.

Janusz Siemieńczuk

Janusz Onyszkiewicz skomentował/a:

Rozumiem, że nie chcieliście dopuścić do sytuacji w której powstanie dialog pomiędzy opozycją, separatystami, a władzą. No cóż... zastanawiam się dla jakiego państwa wy pracujecie...

Renata Charleson

Renata Charleson-Kujawiak skomentował/a

Obawiam się, że ma Pan problem z łączeniem wątków logicznych. Chcieliśmy by opozycja dogadała się z reżimem podczas naszej misji. Minister Siemieńczuk jednak nas krytykował, że mącimy wodę i nasze działania godzą w interes Polski. Naszym działaniem było opanowanie agresywnych zachowań i proponowanie rozwiązań pokojowych. Gdy my mówiliśmy, że Putin nie ma nic do gadania w sprawie Białorusi, trzeba zmusić reżim do rozmowy z opozycją, to Siemieńczuk poleciał do Moskwy by uzgadniać stanowisko z Putinem.

Mówiłam wielokrotnie. Prowadziłam konferencje, apelowałam. Nie gadać z Putinem! Gadać z opozycją i Łukaszenką by zgodził się na postulaty opozycji. To nie. Siemieńczuk prowadził swoją politykę. Masz teraz babo placek. Stawia to w kompletnie niejasnym świetle Ministra Siemieńczuka. Czyje i kogo interesy teraz reprezentuje? Upadającego reżimu (przypomnę, że Łukaszenka nadal przebywa w Moskwie), czy demokratycznych dążeń Białorusinów?

Janusz Siemieńczuk

Janusz Onyszkiewicz skomentował/a:

Armia rosyjska stała na granicy. Wystarczył jeden rozkaz i z Białorusi zostałaby tylko... Ruś. Wspólne stanowisko Polski i Rosji zatrzymało rozwój konfliktu na wschodzie Białorusi. Wystarczy, że na zachodzie jest anarchia...